Trzy dni temu pojawił się w sieci fragment rozgrywki Claire de Lune. Pokazuje mechanikę gry i wprowadza w fabułę.
Według twórców Claire de Lune to przygodowa gra logiczna oparta na fabule, osadzona w uniwersum science fiction. Opowiada historię przemytnika o imieniu John, który wraz ze swoją córką Claire uciekają przed nieznanymi tropicielami. Po tym, jak statek ulega wypadkowi na nieznanej planecie ojciec i dziecko zostają od siebie oddzieleni. Gramy jako John, który wraz ze swoim AI o imieniu Arturo będzie próbował odnaleźć Claire i naprawić starek. W trakcie podróży główna postać napotyka opuszczony ośrodek badawczy, a tajemnica otaczająca katastrofę i zniknięcie córki przybiera niespodziewany obrót. Oprócz wstępu do fabuły fragment rozgrywki Claire de Lune wprowadza nas głębiej w mechanikę gry.
Czego możemy się spodziewać?
John uzbrojony jest w Nanoguna, który do wyboru ma różne opcje budowania i przemieszczania wirtualnych obiektów. Prawdopodobnie twórcy gry w niewielkim stopniu inspirowali się urządzeniem z gry Portal oraz bronią grawitacyjną z Half-Life. Nanogun wydaje się jednak mieć więcej opcji użytkowania. Fragment rozgrywki Claire de Lune pokazuje trzy podstawowe zastosowania broni. Pierwszym elementem, który możemy stworzyć jest poziomy cylinder. W momencie, kiedy staniemy na takiej wirtualnej ścieżce, przesuniemy się w kierunku jej zakotwiczenia. Drugą konstrukcją jest sześcian, którego możemy użyć jako zakończenie cylindra, by nie spaść z drogi. Trzecim i prawdopodobnie ostatnim elementem jest platforma, która działa jak trampolina. Oczywiście możliwe, że Tactic Studios Inc. w trakcie rozgrywki wprowadzą możliwość rozwoju Nanoguna, ale obecnie nie ma na ten temat żadnych informacji.
Craile de Lune skupia się przede wszystkim na rozwiązywaniu łamigłówek. W trakcie przygody będziemy wielokrotnie stawali naprzeciw sztucznej inteligencji, którą możemy pokonać jedynie logiką. Mamy do dyspozycji tylko Nanogun, który w swoim zastosowaniu nie posiada bezpośredniego trybu ataku. Fragment rozgrywki nie pokazuje zbyt wiele, jeśli chodzi o walkę z przeciwnikiem. Zwraca natomiast uwagę na to, że będzie można uniknąć konfrontacji przy pomocy skradania się, bądź nieoczywistych rozwiązań urządzenia, z którego korzystamy. Z pewnością równie interesujące jest stworzenie gry jako trójwymiarowej platformówki. Lokacja rozgrywki wydaje się mieć wiele poziomów, do których nie da się dotrzeć w tradycyjny sposób. To właśnie dzięki stworzonym przez nas konstrukcjom przemieszczamy się pomiędzy poszczególnymi częściami mapy.
Bez wątpienia fragment rozgrywki Claire de Lune przywodzi na myśl atmosferę oryginalnej trylogii Mass Effect. Jest to więc ciekawy tytuł dla fanów kosmicznych przygód. W czasie oczekiwania na remaster tej jednej z najlepszych gier science fiction, możemy równie dobrze zagłębić się w fabule Clair de Lune. Oficjalnej daty wypuszczenia na rynek jeszcze nie ma, ale tytuł zapowiedziany jest luźno na wiosnę 2021. Możecie sprawdzać aktualizację dnia premiery na platformie Steam.