Twórcy potwierdzili, że wydadzą God of War: Ragnarok na PlayStation 4.
Kontynuacja przygód legendarnego Kratosa zaliczyła ostatnio opóźnienie i zostanie wydana najwcześniej w 2022 roku. Jednak, zła wiadomość przeważnie idzie w parze z dobrą. A więc, pogłoski sprzed kilku miesięcy nie są już pogłoskami. God of War: Ragnarok na PlayStation 4 został oficjalnie potwierdzony przez twórców. Warto przypomnieć, że jeszcze w listopadzie zeszłego roku dyrektor generalny PlayStation, Jim Ryan rozbudził fantazję fanów. Co więcej, na początku tego roku, David Jaffe był pewny, że nie może być inaczej. A pamietajcie, że Jaffe ma ogromne zasługi w tworzeniu serii GOW.
Hermen Hulst, czyli szef PlayStation Studios, a były szef Guerrilla Games, potwierdził plany wydania tytułu na konsole poprzedniej generacji.
Nie można zbudować społeczności 110 milionów użytkowników i po prostu ich zostawić, czyż nie? To byłyby złe wieści dla fanów PS4, ale także niezbyt rozsądne posunięcie biznesowe. Jeśli sensowne jest rozwijanie tytułu zarówno na PS4, jak i PS5 – w przypadku Horizon Forbidden West, następnego God of War, GT7 – to zamierzamy tak robić. Gdy posiadacz PlayStation 4 będzie chciał zagrać, będzie mógł. Jeśli będzie preferował PS5, gra będzie czekała także i tam.
Chociaż cross genowość najnowszego God of War jest pozytywną informacją dla posiadaczy PlayStation 4, nie wszyscy są zadowoleni. Użytkownicy PlayStation 5 mogą czuć się zawiedzeni i trochę oszukani. Chodzi tu szczególnie o to, że gra stworzona na konsole nowej generacji ma inne wymagania. W tym przypadku, budowa wszystkich mechanik oraz całego świata musi zostać dostosowana do dużo słabszego technicznie sprzętu. Czy taka gra w pełni wykorzysta możliwości dysku SSD lub funkcję DualSense? Odpowiedź nasuwa się sama.
