Gracz podjął wyzwanie i przeszedł Sekiro z zasłoniętymi oczami

Sekiro z zasłoniętymi oczami

Choć nie był pierwszą osobą, która podjęła to wyzwanie, przejście Sekiro z zasłoniętymi oczami wciąż robi wrażenie.

Speedruner o pseudonimie Mitchriz postawił przed sobą niecodzienne wyzwanie – postanowił przejść Sekiro z zasłoniętymi oczami. Jakby tego było mało, zrobił to podczas maratonu AGDQ, na oczach dziesiątek tysięcy widzów. Jak mu poszło? Zobaczcie sami!

Mitchriz orientował się we własnym położeniu przede wszystkim za pomocą dźwięków. Odliczał sekundy, jakie spędził w ruchu, co jakiś czas uderzając też kataną o ścianę. Wskazówek dotyczących lokalizacji dostarczały też położenie przeciwników oraz przerywniki filmowe. Miało to szczególne znaczenie podczas walki z bossami, wielokrotnie bowiem toczyły się one na stosunkowo wąskich przestrzeniach. Speedrunner poradził sobie jednak nad wyraz dobrze, czego dowodzą komentarze prezenterów w ostatnich minutach filmu.

Trzeba przyznać, że nie jest to pierwszy raz, gdy zdecydowano się na tego rodzaju wyzwanie. Mitchriz przeszedł Sekiro z zasłoniętymi oczami już rok temu, jednak wtedy zajęło to około czterech godzin. Pod koniec 2021 udało mu się skrócić ten czas do niecałych dwóch godzin. Co istotne, przejście gry podczas maratonu (czyli: na oczach dziesiątek tysięcy widzów) zajęło mu zaledwie parę minut więcej. 

Co myślicie o tego rodzaju wyzwaniach? Czy spędzanie setek godzin przy grach w celu osiągnięcia tak daleko idącej perfekcji ma według Was sens? Jak zawsze, komentarze są Wasze!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top