Wygląda na to, że Horizon Forbidden West doczeka się kontynuacji.
W sukces przygód młodej Aloy nie wątpi chyba nikt. Horizon Zero Dawn okazał się prawdziwym hitem zarówno pośród RPG-ów, jak i gier z silnymi kobiecymi postaciami. Sequel, czyli Horizon Forbidden West, również podbił serca fanów. I podczas gdy pecetowcy wyczekują portu drugiej części na komputery osobiste, konsolowcy pytają o ciąg dalszy serii. I wygląda na to, że ich nadzieje zmienią się w fizyczny produkt. Twórcy potwierdzili bowiem, że cliffhander z końca gry tworzy podwaliny pod kontynuację historii w części trzeciej.
Mathijs de Jonge, reżyser gry, spytany przez vg247.com o zakończenie fabularne Horizon Forbidden West, odpowiedział:
Horizon jest jedną wielką tajemnicą; każda z naszych historii opierała się na odkrywaniu sekretów, zarówno w dawnym świecie, jak i obecnym, w którym toczy się akcja gry. (…) Owszem, jest tutaj dużo wątków z przeszłości, które możemy zgłębić przy tworzeniu nowych opowieści i zagadek opartych o to, co już odkryliśmy. I tak, Forbidden West kończy się ogromnym cliffhangerem, który nakreśla, na czym skupi się następna gra.
Zanim jednak doczekamy się jakichkolwiek wieści o trzecim Horizonie, możemy wypatrywać informacji o dodatkach do dwójki. Pierwsza część serii otrzymała dosłownie jeden – Horizon Zero Dawn: The Frozen Wilds. Czas pokaże, czy Horizon Forbidden West również otrzyma tylko pojedynczy DLC, czy też może Guerilla Games postawi na prace nad trójką, całkowicie rezygnując z dodatkowej zawartości.

