Już rok temu czytaliśmy pierwsze informacje na temat I, the Inquisitor. Co wiemy teraz?
Mordimer Madderdin jako protagonista – kto z fanów prozy Jacka Piekary nie marzył o możliwości zagrania tym dość niekonwencjonalnym inkwizytorem, którego poznaliśmy dzięki Cyklowi Inkwizytorskiemu? Co prawda nadal nie wiadomo, kiedy przyjdzie nam zetknąć się z chociażby wczesnym dostępem gry, ale nie zmienia to faktu, że sam projekt nabiera kształtów z każdym kolejnym rokiem.
The Dust – wrocławskie studio, które nadzoruje całe przesięwzięcie, udostępniło fanom kolejne dane na temat powstającej gry. Obecnie nad I, the Inquisitor pracuje 25 osób, jednakże, jeśli zachodzi taka potrzeba, zespół jest uzupełniany przez kolejnych specjalistów z branży. Według Jakuba Karólewskiego, producenta gry, jest to dobre rozwiązanie, które pozwala relatywnie szybko podejmować decyzje i realizować zamierzenia.
Dowiedzieliśmy się też kilka słów na temat samego protagonisty od dyrektora generalnego The Dust, Jakuba Wolffa:
Odbiór samej postaci Mordimera, zarówno przez czytelników Cyklu Ja, inkwizytor jak i tych którzy nigdy się z nim nie zetknęli, jest dla nas kluczowym zadaniem. Musimy odpowiednio zbalansować cechy zewnętrzne i wewnętrzne bohatera, tak aby były czytelne dla fanów Jacka oraz atrakcyjne dla graczy nie znających cyklu. Chcemy gruntownie przebadać ten istotny element, żeby spełnić oczekiwanie graczy.
Studio zapewnia, że obecne prace nad grą idą według planu, natomiast na samych zrzutach ekranu, które możemy oglądać powyżej, widzimy, że położono nacisk na dość realistyczne odwzorowanie rzeczywistości, co już tym etapie wygląda naprawdę dobrze.