Idealna pierwsza gra dla przedszkolaka. Psi Patrol Rusza do akcji! – recenzja gry

Psi Patrol Rusza do akcji! recenzja gry

Dzieci kochają gry, a jeszcze bardziej kochają słodkie zwierzątka. Psi Patrol: Rusza do akcji! jest więc idealnym połączeniem dla najmłodszego pokolenia graczy.

Gram odkąd pamiętam. Ale nie pamiętam, żeby moi rodzice kiedykolwiek uczestniczyli w mojej pasji lub świadomie ją wspierali. Oczywiście byłam szczęśliwą posiadaczką wielu konsol, jednak ani mama, ani tata nie współtowarzyszyli mi w moich growych przygodach. W tamtych czasach graliśmy we wszystko, co się dało, a wiedzę czy inspirację czerpaliśmy od rodzeństwa, znajomych oraz z przypadkowo wymienionych na bazarze kartridżów. Dziś moje pokolenie stało się rodzicami, a dostęp do gier jest nieporównywalny. Żyjemy w czasach, w których nawet kilkulatki z ogromną sprawnością obsługują tablety i z każdej strony są bombardowane najróżniejszymi growymi nowościami. Oddzielenie ziarna od plew nie jest łatwe, nawet dla świadomych rodziców-graczy. Pomimo ogromnych udogodnień wprowadzenie małego dziecka w świat gier wcale nie jest takie łatwe. I właśnie tutaj z pomocą przychodzi gromada małych, dzielnych piesków. Psi Patrol rusza do akcji, a żadne zadanie nie jest zbyt trudne dla małych, ale wielce odważnych szczeniaków! 

Psi Patrol: Rusza do akcji!
Psi Patrol Rusza do akcji recenzja gry
Pieski gotowe do niesienia pomocy.

Witajcie w naszej bajce

Psi Patrol: Rusza do akcji! to gra platformowa wzorowana na jednym z najpopularniejszych seriali animowanych dla dzieci. Kanadyjsko-amerykańska bajka opisuje perypetie ośmiorga bohaterskich szczeniąt – Marshalla, Rubble’a, Chase’a, Rocky’ego, Zumy, Skye, Everest i Trackera. Razem z dziesięcioletnim chłopcem Ryderem bez wahania ruszają na ratunek potrzebującym mieszkańcom Zatoki Przygód i dzielnie stawiają czoła zagrożeniom. Gra jest dokładnie o tym samym. Pieski pod wodzą Rydera ratują znajdujących się w potrzasku przyjaciół.

Psi Patrol Rusza do akcji recenzja gry
Wiele zwierzątek oraz przyjaciół znajduje się w opałach.

Kto? Co? Gdzie?

Na całą przygodę składa się szesnaście misji. W każdej z nich biorą udział dwa pieski, a podczas swoich wypraw spotykają inne postaci z bajki, takie jak na przykład Farmerkę Yumi, Pana Portera, Carlosa oraz wiele innych. Pieski przemierzają aż osiem lokacji Zatoki Przygód, czyli na przykład Farmę Yumi, Wyspę Fok lub zaśnieżone stoki narciarskie – jest różnorodnie i dzięki temu gra potrafi utrzymać zainteresowanie kilkulatka. Jest to jej ogromny plus, w końcu dzieciom trudno jest się skupić na jednej czynności dłużej niż przez pięć minut. Ta gra potrafi jednak zdziałać cuda i tak zaczarować malucha, że przejście jednej misji nie stanowi problemu. I właśnie długość misji jest kolejnym plusem. Dzieci nie powinny długo patrzeć w ekran, więc nie chcielibyśmy, aby przygoda zmuszała do ślęczenia przed telewizorem czy monitorem. Psi Patrol: Rusza do akcji! jest idealnie skrojony pod ten kilkuminutowy czas.

Psi Patrol Rusza do akcji recenzja gry
Tak jak w bajce – każda misja zaczyna się od zjazdu na zjeżdżalni oraz efektownego skoku do pojazdu.

Kontrolowana swoboda

Każda misja zaczyna się w Bazie. Ryder opowiada pieskom, jakie nieszczęście tym razem spadło na Zatokę Przygód. Chłopiec wybiera dwa pieski i tłumaczy im ich role oraz zadania. Pieski, po wykonaniu tak bardzo uwielbianego przez dzieciaki ślizgu na zjeżdżalni i efektownego skoku do swojego pojazdu, ruszają do akcji. Po przybyciu na miejsce pierwszy szczeniak rozpoczyna bieg, a Ryder przypomina, na czym polega zadanie. Chłopiec cały czas wspiera małego gracza, podpowiadając kolejne ruchy lub informując o znajdujących się w pobliżu znajdźkach. Każda przygoda urozmaicona jest minigrami uzależnionymi od umiejętności danego pieska. Na przykład Chase musi wydostać się z labiryntu za pomocą węchu, Skye lata wśród mew, a Rubble rozbija zalegające na drodze głazy – znów mamy więc tak bardzo potrzebną dzieciom różnorodność. Idzie za nią również ogromna satysfakcja z rozwiązywania zagadek, gdy na przykład dziecko dopasuje deski do dziur w moście, a Ryder wesoło je pochwali.

Psi Patrol Rusza do akcji recenzja gry
Jeśli Chase zgubi się w labiryncie, może skorzystać z podpowiedzi.

Tak bardzo potrzeba różnorodność

Poziom trudności dla starszego gracza jest banalnie prosty, natomiast dla zaczynających przygodę z tym medium maluchów – idealny. Rdzeniem rozgrywki są sekwencje platformowe, przerywane przez wspomniane już bardzo proste minigry. W trakcie biegu piesek może zbierać dwa rodzaje znajdziek: na każdej mapie umieszczono dwieście Psich Przekąsek oraz pięć Złotych Odcisków Łapy. Znajdźki można zbierać, ale nie jest to konieczne. Jedyną nagrodą na koniec jest ich podliczenie, a w efekcie otrzymanie trofeum w odpowiednim kolorze. Moja czterolatka na samym początku w ogóle nie zwracała uwagi na te kostki. Dopiero gdy nabrała pewności w sterowaniu i przeszła kilkukrotnie każdą małą opowieść, zaczęła skupiać się na kolekcjonowaniu wszystkich psich przysmaków. Taka kolej rzeczy przyszła naturalnie i nie budziła w dziecku frustracji. Dawała za to wiele radości, gdy wreszcie udało się wykonać podwójny skok lub złapać kostkę podczas nurkowania. Sterowanie dopasowane jest do umiejętności kilkulatków, a raczej ich braku. Psi Patrol: Rusza do akcji! jest idealne jako pierwsza gra dla przedszkolaków, ponieważ w bezbolesny sposób uczy obsługi pada lub klawiatury. Do gry na PC nie jest wymagana myszka. Ruch pieskiem odbywa się w prawo, ale gra pozwala na cofanie się. Podczas minigier na ekranie wyświetlane są podpowiedzi, więc dziecko uczy się literek oraz może wybierać odpowiednie przyciski, kierując się kolorem.

Psi Patrol Rusza do akcji recenzja gry
Hmm, co tu zrobić?

Miłe dla oka

Największym atutem tej gry dla dzieci jest jednak to, jak bardzo przypomina bajkę. Gdy pytam moją córkę, co najbardziej podoba jej się w Psi Patrol: Rusza do akcji!, bez wahania odpowiada zawsze „Rubble!”. Oprawa graficzna jest kolorowa i wygląda zupełnie jak serial. Gra została stworzona na silniku Unity, nie można więc od grafiki wymagać cudów. Widać to na przykładzie tła, na którym kompletnie nic się nie dzieje. Czy jest to pójście na łatwiznę? Nie sądzę. Jestem bardziej skłonna stwierdzić, że był to celowy zabieg, aby nie rozpraszać dzieci. Najważniejsze, że gra jest śliczna i pieski oraz ich przyjaciele wyglądają dokładnie jak powinni. Dzieci bez problemu zauważą każdy szczegół, który nie zgadza się z oryginałem.

Psi Patrol: Rusza do akcji!
Biegać, skakać, latać, pływać – pieski potrafią wszystko!

Miłe dla ucha

To samo tyczy się oprawy muzycznej. Linia melodyczna to piosenka z bajki. Towarzyszy nam przez całą grę, urozmaicona jest jedynie odgłosami zbieranych znajdziek czy ruchu przedmiotów. Wszystko miłe dla ucha i dobrze wyważone. Gra posiada polską wersję językową. Również w tym aspekcie spełnia wszelkie wymogi małych krytyków. Niestety pieski nic nie mówią, za to Ryder prawie nie przestaje opowiadać, podpowiadać, chwalić, tłumaczyć. Dla maluchów dopiero zaczynających przygodę jest to bardzo pomocne. Później jednak zaczyna irytować. Jedynym minusem, jest więc właśnie brak opcji wyciszenia Rydera podczas późniejszej rozgrywki.

Psi Patrol: Rusza do akcji!
Pamiątkowe zdjęcie z uratowanym orłem.

Psi Patrol: Rusza do akcji! dla bardziej obeznanych z grami dzieci może okazać się za łatwy. Jeśli jednak szukacie czegoś, co wprowadzi Waszą pociechę w świat wirtualnej rozrywki, ten tytuł jest strzałem w dziesiątkę.

Psi Patrol: Rusza do akcji! jest dostępny od na komputery osobiste, PlayStation 4, Xbox One oraz Nintendo Switch.

Dla wszystkich milusińskich, którzy kochają Muminki mamy wspaniałą wiadomość. Polskie studio pracuje nad grą z uniwersum Muminków!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top