Jim Ryan odchodzi z Sony po 30 latach. Kto będzie nowym CEO?

PlayStation zapowiada następne przejęcia - Jim Ryan, CEO

Obserwujemy właśnie koniec pewnej epoki. Sony Interactive Entertainment ogłosiło, że Jim Ryan odchodzi ze stanowiska szefa firmy.

Wczoraj branżę gier obiegła naprawdę zaskakująca informacja. Jim Ryan, szef Sony, który od ponad roku aktywnie walczył przeciwko przejęciu Activision przez Microsoft, odchodzi ze stanowiska. To dość niespodziewana informacja, biorąc pod uwagę obecne wyniki sprzedażowe PlayStation 5 i niedawne gorące premiery ekskluzywnych tytułów. Konsola dalej cieszy się ogromną popularnością.

Oto, co na temat swojej rezygnacji ma do powiedzenia sam Ryan:

Po 30 latach podjąłem decyzję o odejściu z SIE (Sony Interactive Entertainment) w marcu 2024 roku. Możliwość pracy, którą kocham, w wyjątkowej firmie i z wspaniałymi ludźmi, była czymś niezwykłym. Coraz większą trudność sprawiało mi jednak godzenie życia w Europie z pracą w Ameryce Północnej.

Głównym powodem wydaje się więc być zmęczenie ciągłymi podróżami międzykontynentalnymi. Przypomnijmy, że to właśnie Jim Ryan doglądał wydania PlayStation 5. Ponadto, za jego kadencji dostaliśmy znaczące zmiany w subskrypcji PS Plus oraz system PS VR2. Przy tych okazjach na pewno musiał często pojawiać się w biurze Sony.

Głos w sprawie odejścia mężczyzny zabrał także sam Phil Spencer, prezes największego rywala Japończyków, Xboksa. Choć nie zawsze dogadywali się na płaszczyźnie zawodowej, szef giganta z Redmond nie szczędził Ryanowi ciepłych słów.

Jim Ryan bardzo przyczynił się do naszej branży i był walecznym liderem PlayStation. Życzę mu wszystkiego dobrego w czymkolwiek teraz się zajmie. Dziękuję za wszystko, co zrobiłeś dla społeczności [graczek i graczy] przez ostatnie 30 lat, Jim.

Jim Ryan był związany z Sony Interactive Entertainment od trzydziestu lat. Stanowisko CEO piastował natomiast od czterech. W kwietniu przyszłego roku jego rolę tymczasowo obejmie Hiroki Totoki, by wesprzeć Ryana w tym okresie przejściowym. Jednocześnie pomoże on w poszukiwaniach kolejnego, bardziej permanentnego szefa firmy.

Scroll to Top