Kena: Bridge of Spirits – czy to film, czy gra? Zapowiedź gry na PlayStation 5

Postać z gry Kena – zrzut ekranu

Pokaz gier na PlayStation 5 pełen był perełek. Oto jedna z nich, która zauroczyła dużą część naszej redakcji.

Perła pokazu

Jest 11 czerwca 2020 roku. Za tobą upalny, pracowity dzień. Nareszcie jest wieczór. Jutro masz wolne. Siadasz przed swoim ulubionym ekranem, sącząc herbatę i oglądasz prezentację gier na konsolę PlayStation 5. Patrzysz na zegarek. Minęło już prawie pół godziny. Na ekranie pojawia się dwóch mężczyzn, mówiących, że są tylko małym zespołem, więc nie oczekujesz nicz… 

Te trzy kropki to twoje osłupienie, gdyż oto na ekranie zjawia się ona, przygodowa gra fabularna, która natychmiast podbija twoje serce. Mowa tu oczywiście o Kena: Bridge of Spirits. Jest to debiut studia Ember Lab, które do tej pory zajmowało się raczej tworzeniem animacji, co zdecydowanie wykorzystali przy tej okazji. 

Wciągająca fabuła

Czy nie zapragnęłaś kiedyś zostać młodą, duchową przewodniczką poszukującą górskiej świątyni, która przypadkiem odkrywa porzuconą gdzieś głęboko w lesie wioskę i od tej chwili za punkt honoru stawia sobie odkrycie tajemnicy stojącej za upadkiem mieszkającej tam swego czasu społeczności? Nie? To teraz masz taką możliwość! Wcielasz się w postać Keny, tytułowej bohaterki. Będziesz strzelać, walczyć wręcz, robić uniki, rzucać zaklęcia, ale również wytężać umysł przy zagadkach, a to wszystko w złotym celu! Czy nie brzmi to jak żywot bohatera? 

Gdy włączymy zwiastun, pierwszym, co chwyta nas za serce, są duże, ciekawskie oczka. Należą one do Rotów – nieco nieśmiałych i nieuchwytnych duszków rozrzuconych po całym lesie. Odpowiadają za utrzymywanie pewnej równowagi w przyrodzie poprzez rozkładanie martwych i gnijących pierwiastków. Jednak na co one Kenie? Są trochę takimi Minionkami. W trakcie gry będziemy ich zbierać coraz więcej, co da nam potężne zdolności, pomoże dokonywać odkryć oraz manipulować otoczeniem. Jednak nie tylko one urzekają – cała oprawa graficzna gry jest bajkowa i magiczna! Najlepiej się o tym przekonasz, gdy obejrzysz zwiastun. 

Zachwyca, prawda? Teraz pozostała jedynie kwestia sprzętu, dzięki któremu udasz się w te niezwykłą podróż. Na szczęście tytuł będzie dostępny na konsoli PlayStation 5 oraz PlayStation 4, jak i na komputerach osobistych. Wersja PC najpierw ukaże się tylko na platformie Epic Games Store. 

Minimalne wymagania sprzętowe: 

  • System operacyjny: 64-bitowy system Windows 7/8.1/10
  • Procesor: AMD FX-6100/Intel i3-3220 lub odpowiednik \
  • Pamięć: 8GB RAM
  • Karta grafiki: AMD Radeon HD 7750/NVIDIA GeForce GTX 650 lub odpowiednik
  • Wolne miejsce na dysku: 25GB

Zalecane wymagania sprzętowe: 

  • System operacyjny: 64-bitowy system Windows 7/8.1/10 
  • Procesor: AMD Ryzen 7 1700/Intel i7-6700K lub odpowiednik
  • Pamięć: 16GB RAM
  • Karta grafiki: AMD RX Vega 56/NVIDIA GTX 1070 lub odpowiednik
  • Wolne miejsce na dysku: 25GB 

~ * ~

Twórcy założyli, że zakochamy się w grze od pierwszego wejrzenia i w tym momencie możemy już kupić gadżety z nią związane jak koszulka, figurka czy przypinka. Ja osobiście zakochałam się w uroczym Rocie, którego mogłabym przyczepić tuz obok serduszka, czyli tam, gdzie jego miejsce. 

Dajcie znać, czy jesteście tym zwiastunem urzeczeni równie mocno jak nasza redakcja! 

 

Redaktorka: Aixun

2 thoughts on “Kena: Bridge of Spirits – czy to film, czy gra? Zapowiedź gry na PlayStation 5”

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top