W sumie nic dziwnego, skoro Mass Effect: Legendary Edition to połączenie trzech gier w jednym ekskluzywnym wydaniu.
Jedynie pięć dni dzieli nas od premiery Mass Effect: Legendary Edition, w którym to każdy zapalczywy zbieracz trofeów będzie miał okazję wbić aż trzy platyny. Nic dziwnego, że gracze nie mogą się już doczekać, a mocny hype na odświeżoną kosmiczną trylogię trwa w najlepsze. W końcu nie otrzymamy jedynie poprawionej szaty graficznej. Remaster każdej z części to liczne poprawki w mechanice walki, poruszaniu się MAKO czy zmianie interfejsu wyświetlanego na ekranie. Nie mówiąc o tym, że dodano chociażby tryb fotograficzny, który jest teraz w grach AAA elementem obowiązkowym.
A ile trofeów przyjdzie graczom zebrać podczas rozgrywki? Ponad setkę! Na stronie exophase.com umieszczono listy tychże. Zerknijcie:
Całość stanowi nie lada gratkę dla kolekcjonerów achievementów. Oczywiście, zdobywanie wszystkich po kolei nie jest czymś wymaganym. Nie każdy jest typowym zbieraczem, choć spora część graczy zdecydowanie do nich należy.
Trzy platyny w Mass Effect: Legendary Edition brzmią na pewno jak świetne wyzwanie, którego podejmą się najwięksi fani serii. Cena za remaster tej kosmicznej trylogii wynosi na ten moment 269,90 zł na Steamie oraz Originie. Trzeba przyznać, że kwota, którą trzeba zapłacić za aż trzy gry ze wszystkimi DLC nie jest specjalnie wygórowana.