Potężny przeciek ujawnił, jak będzie wyglądać rozgrywka.

Elden Ring jest jedną z najbardziej wyczekiwanych obecnie gier. Tytuł tworzony we współpracy z autorem Gry o Tron miał przynieść powiew świeżości do produkcji studia From Software, jednocześnie zachowując to, co fani cenią sobie w nich najbardziej, na czele z wysokim poziomem trudności. Na kolejne informacje musieliśmy jednak poczekać ponad rok – w tym czasie fani zdążyli już nawet opracować własne fejkowe lore (o czym pisaliśmy tutaj).

Wszystko wskazuje jednak na to, że warto było czekać. Zgodnie z informacjami dostępnymi na 4Chanie, gra zostanie zaprezentowana na nadchodzących The Game Awards 2020. Tytuł ma osiągnąć 60 FPS i być dostępny zarówno na PC, jak i na nadchodzącej generacji konsol. Co ciekawe, gracze mają uzyskać dostęp do platformy krzyżowej, co umożliwi posiadaczom PC i konsoli Xbox wspólną rozgrywkę w trybie multiplayer. Na PlayStation 5 funkcja ta zostanie udostępniona w późniejszym terminie.

Jeśli chodzi o gameplay, twórcy postanowili wykorzystać motyw znany nam już z serii Dark Souls. Tryb multiplayer ma być oparty na wszelkiego rodzaju kowenantach, które będą szczególnie istotne przy przeprowadzaniu inwazji na innych graczy. To jednak niejedyna możliwość przechodzenia Elden Ring wspólnymi siłami – fani zyskają też możliwość tworzenia zespołów i wspólnego eksplorowania mapy świata. 

Dowiedzieliśmy się też, co było przyczyną tak długiego braku informacji o nadchodzącym tytule. Produkcja gry jest znacząco opóźniona, co wynikało przede wszystkim z epidemii wirusa COVID-19, który miał ogromny wpływ na pracę zespołu. Ponadto, wydawca Bandai Namco ma mieć „problemy związane ze znakiem towarowym”.