Phasmophobia to gra wciąż będąca we wczesnym dostępie, co nie przeszkodziło jej odnieść w zeszłym roku sporego sukcesu – fani mogą się cieszyć, bo aktualizacja, która wyszła, jest dość duża i dodaje nową zawartość!
Phasmophobia, której aktualizacja zaraz zostanie tu omówiona, to kooperacyjny symulator… polowania na duchy. Co więcej, stworzono go w stylizacji paradokumentu, dość tandetnego zresztą. To swoista parodia horroru typu found footage, który jest konwencją stylizowaną na nagranie amatorskie. Obraz zazwyczaj kręci ktoś z bohaterów filmu. W Phasmophobię można od zeszłego roku grać we wczesnym dostępie, ale i tak stała się hitem. Recenzje na Steamie ma przytłaczająco pozytywne.
W ogłoszeniu o aktualizacji znalazła się też informacja o rozszerzeniu zespołu. Zatrudniono dwie nowe osoby (programistę i artystę), żeby pomogły zarządzać niespodziewanym sukcesem produkcji. Phasmophobia utrzymywała też dość dużą oglądalność na Twitchu. Nominowano ją nawet do Game Developers Choice Awards 2021.
Dzięki nowej aktualizacji dostajemy dodatkową mapę, dość ciasny dom przy Willow Street. Co ciekawe, w środku w ogóle nie ma szaf. Są też dwa nowe duchy: Yokai nielubiący rozmów (atakuje wtedy wcześniej) oraz nieprzewidywalny Hantu. Ten ostatni porusza się wolniej w ciepłych pomieszczeniach, należy więc pamiętać o zasilaniu, żeby zostawić sobie szanse na ucieczkę. Do kolejnej aktualizacji częstotliwość występowania tych dwóch bytów jest potrojona, można zatem łatwo się na nie natknąć. Grę znajdziecie na Steamie, obecnie za 50 zł 99 gr.