Ach, nie ma to jak piękny poranek! Słoneczko wpada przez poły namiotu i świeci prosto w oczy, ptaszki ćwierkają jak szalone. Cóż, czas wstawać!
Tylko kto by się spodziewał, że zaraz drogę zastąpi nam zbójca z pistoletem, król zaoferuje rękę królewny w zamian za zabicie smokostrusia, a czart zażąda pomocy w niecnym uczynku! Ach, tyle się dzieje, a gra jest tak krótka.
Omówmy więc wszystko po kolei.
Krótko, szybko i na pewno zagrasz znowu
Przede wszystkim Pilgrims jest grą krótką, której nie da się przejść tylko raz. Z początku sterujemy młodym mężczyzną, który eksplorując niewielką malowniczą krainę, poznaje kolejne postaci. Jeśli dobrze poprowadzi rozmowę, dołączą do niego w misji i pomogą zrealizować niejeden cel. Jednakże sposobów na wykonanie zadań jest mnóstwo, przy czym nawet te nie do końca logiczne czy kończące się pomyślnie mogą przynieść graczowi zdobycie osiągnięcia.
 |
| Mapa jest niewielka, ale dość sporo można się po niej nachodzić. |
Poznaj wszystkie możliwe rozwiązania
Osiągnięcia są poniekąd główną partią tej gry. Gracz może ich zdobyć aż 45, z czego wiele z nich dotyczy różnych rozwiązań jednego problemu. Niektóre z nich – jak stara babcia żonglująca monetą, by rozweselić markotnika – wydają się dość absurdalne, ale dodają grze humoru. A tego ewidentnie jej nie brakuje! Przekonacie się o tym, śledząc losy niesympatycznego księdza, którego napotykacie w trakcie eksploracji krainy czy pewnych dwóch starszych kobiet i miotły.
Poza tym zbieranie takich osiągnieć aż do skutku ma dodatkowy plus – możemy sprawdzić, jak wiele z zaplanowanych scenariuszy uda nam się odkryć i czy umiemy zmieniać myślenie z logicznego na absurdalne wraz z pstryknięciem palcami. W ten sposób możemy czasem zdobyć kilka osiągnięć na raz, zaczynając od najbardziej absurdalnych możliwości rozwiązania problemu i dochodząc do tych najbardziej sensownych. Wszystko zależy od naszej wyobraźni.
 |
| Nieraz postaci proszą nas o zdobycie przedmiotu lub pomoc w wykonaniu zadania. |
Nieco karykaturalne postaci i piękna muzyka dodają uroku
Łobuz z lasu, przypominający Rumcajsa, stara babuszka, która potrafi nieźle przysolić miotłą czy czart lubujący się w niecnych występkach – to tylko niektóre z postaci, które przyjdzie nam spotkać w grze, jednak to właśnie one najbardziej zapadają w pamięć. Z nieco przerysowanym wyglądem i zachowaniami, czasem śmiesznymi osiągnięciami (jak niespodziewanie trafienie, gdy wręczymy pistolet w ręce babci) i relacjami, które dzielą w innymi mieszkańcami krainy wydają się idealnie komponować z tematyką gry.
Podobnie jest z soundtrackiem, który towarzyszy rozgrywce i przyjemnie wtapia się w tło historii. Dostajemy tu nie tylko muzykę, ale też pełno efektów dźwiękowych. A przy tworzeniu tych drugich zabawa musiała być pewnie niezła, szczególnie gdy wsłuchamy się w te wszystkie stęknięcia i różne onomatopeje.
 |
| Zdobyte osiągnięcia możemy zobaczyć na samym końcu gry jako odsłonięte karty. |
Karcianka czy nie?
Wszystkie postaci, którymi gracz da rade sterować, a także przydatny ekwipunek dostępne są w formie kart. Wystarczy je tylko przeciągnąć na planszę z animacją – najpierw bohatera, potem przedmiot, którego ma użyć – by wykonać akcję. Czy z tej racji Pilgrims można uznać za oryginalną karciankę? Według mnie jak najbardziej, jednak zdaję sobie sprawę, że dla wielu może być to kwestia dyskusyjna.
Jakkolwiek jednak nie określiłabym jej formy, wniosek pozostaje ten sam. Gra dostępna jest już za niecałe 18 zł, co jest ceną w pełni adekwatną do tego, ile rozgrywki nam oferuje. W pakiecie z krótką historią, którą możemy przechodzić do skutku, aż zdobędziemy wszystkie osiągnięcia, dostajemy także dobry humor i mnóstwo kombinacji z łączeniem postaci i ekwipunku do wypróbowania.
Moim zdaniem Pilgrims to wspaniała gra na luźny wieczór, kiedy przyda się właśnie taki lekki, prosty, acz ruszający szare komórki tytuł.
Autor: Natalia “Taliya” Pych
METRYCZKA
Producent: Amanita Design
Wydawca: Amanita Design
Platformy: PC, iOS, Android
Gra wydaje się dość ciekawa i z pewnością jest wciągająca!
Zabawny styl gry mnie przekonuje, szybka rozgrywka równiez jest istotna w moim przypadku.
Wow, zachęciłaś mnie do tej gry a z natury nie jestem gamerem! dziękuję i pozdrawiam