Dla niektórych przerażające są klauny, inni drżą na widok lalek. A co powiecie na połączenie tych dwóch rzeczy? Poppy Playtime to nowa gra indie horror, od której z pewnością dostaniesz gęsiej skórki.
Halloween tuż za rogiem, więc czas zacząć szukać odpowiednich produkcji do pogrania w ten specjalny dzień. Lista tytułów z gatunku horror jest z pewnością długa, ale zawsze można ją zawęzić przynajmniej w obrębie naszych własnych słabości. Jeśli boisz się duchów, czemu nie sięgnąć po Phasmophobie? Może po nocach śnią Ci się koszmary z wampirami? Warto więc zainteresować się Resident Evil. Lalki? Layers of Fear ma całkiem zgrabny epizod z porcelanowymi ludzikami. Boisz się pociągów? Choo-Choo Charles z pewnością obrzydzi Ci podróże torowe. Nawet typowo dziecięce motywy mogą przyprawić co niektórych o gęsią skórkę. Ulica Sezamkowa już nigdy nie będzie taka sama, a i inne maskotki mogą mieć bardzo krwiożercze zapędy. I właśnie ten ostatni przykład doskonale oddaje klimat, który oferuje nam nowa gra indie horror Poppy Playtime.
Opuszczona fabryka zabawek kryje w sobie wiele tajemnic. Czego możesz się obawiać w zamkniętej na cztery spusty firmie Playtime Co. produkującej niegdyś zabawki dla dzieci? Cóż przyjaźniejszego jest niż stworzone w fabryce lalki Bot, Huggy, Catbee czy Poppy? Wygląda na to, że nawet niewinne przytulanki mogą w ciemności zamienić się w najgorsze koszmary.
Rozwiązywanie zagadek nie będzie łatwym zadaniem, ponieważ w ciemnych korytarzach budynku może spotkać Cię śmierć. To, co jednej nocy spowodowało zniknięcie wszystkich pracowników firmy, tym razem może dopaść właśnie Ciebie. Do pomocy dostajesz GrabPack – plecak zaopatrzony w dwie zabawkowe ręce, które pozwolą rozwiązywać Ci napotkane łamigłówki. Niegdyś należał on do jakiegoś pracownika fabryki, teraz pomoże odkryć, co stało się w tym mrocznym miejscu.
Poppy Playtime to gra indie horror, która z pewnością niejednokrotnie przyprawi nas prawie o zawał. Tytuł dostępny już jest na platformie Steam. Warto wspomnieć, że to jedynie pierwszy rozdział, a kolejne będą wychodziły w regularnych odstępach czasu. Za każdy przyjdzie nam zapłacić 17,99 zł.
