Fani nie spodziewają się już raczej dodatków fabularnych na Dzikim Zachodzie. W zamian twórcy proponują kilka misji singleplayer w Red Dead Online .
Red Dead Online to wersja sieciowa hitu z 2018 roku – Read Dead Redemption 2. Sprzedaje się ona lepiej niż fabuła, twórcy więc inwestują moce przerobowe głównie w nią. Jest to podobny przypadek jak GTA V i GTA Online – fani cieszą się po prostu, że mogą wspólnie pobiegać po świecie i powalczyć przeciwko sobie lub wspólnie, więc multiplayer jest rozchwytywany i rozwijany, a wersja fabularna odłożona przez twórców na bok. Wszystko wskazuje więc na to, że wersje sieciowe obu gier będą nadal mocno wspierane i aktualizowane. Ważnym aspektem jest też odseparowanie trybu fabularnego od online jeśli chodzi o zakupy – od jakiegoś czasu w sklepie Microsoftu można oddzielnie kupić wersję sieciową oraz fabularną. Jednak twórcy nie zapominają o miłośnikach rozgrywki jednooosobowej. Zapowiedzieli, że trzy najnowsze misje singleplayer w Red Dead Online będą sporym wyzwaniem.
Seria zadań Nowe źródło zatrudnienia jest dostępna w grze od wczoraj. Dodatkowo na stronie Rockstara możemy przeczytać, że misje przekazywać będzie tajemniczy „J.”. Żeby je uruchomić, trzeba iść na pocztę lub zajrzeć do obozowej skrytki.
Pierwsze z nowych zadań nazywa się Koński interes. Jego cel to przechwycenie i okiełznanie białego konia arabskiego. Potem trzeba będzie dowieźć go w konkretne miejsce. Oczywiście nie obędzie się bez pościgu – ta bestia jest bardzo cenna!

Druga misja będzie się wiązała z włamem do posiadłości burmistrza Saint Denis. Ktoś da wam cynk, że jest on związany z przemytem kamieni szlachetnych. Zadanie nazywa się Obfity łup.

Trzecie i ostatnie zadanie, Eskorta, to ochrona pewnego wozu. Oczywiście nie będzie można zapytać, co się w nim znajduje i dlaczego potrzebuje on eskorty. Ochrona woźnicy będzie możliwa zarówno z poziomu siodła, jak i z wozu. Uważajcie jednak, bo jeśli nie obronicie woźnicy podczas przedzierania się przez hordy bandytów i zapory drogowe, będziecie musieli sami dowieźć towar!

Każda z tych misji ma trzy poziomy trudności. Wraz z powtórzeniami będzie coraz ciężej je wykonać. Wysokość wynagrodzenia ma jednak osłodzić te przeszkody. Twórcy piszą też na koniec notki informacyjnej, żeby czekać na kolejne misje. Czyżby więc mieli zwrócić większą uwagę na miłośników trybu singleplayer w Red Dead Online?