DLC nie jest spełnieniem marzeń fanów serii Silent Hill.
Od miesięcy, jeśli nie lat, w sieci narasta szum wokół marzeń graczy o produkcji zrealizowanej w uniwersum Silent Hill. Nie ma się więc co dziwić, że gdy Behaviour Interactive wspomniało o skorzystaniu z kilku postaci, fani serii narobili sobie mnóstwo nadziei.
I Silent Hill wychodzi. Dzisiaj. Tylko jako dodatek do Dead by Daylight.
W nowym rozdziale gry poznamy Piramidogłowego (The Executioner) oraz Cheryl Mason (Heather), a mapą gry staną się korytarze szkoły podstawowej Midwich.
To już kolejny raz, kiedy w grze Dead by Daylight pojawiają się postacie z innej serii. Poprzednie DLC wprowadziło bohaterów znanych z serialu Stranger Things, zaś w historii produkcji znajdziemy również Freddy’ego Kruegera czy Michaela Myersa. Wśród fanów trwają dyskusje, czy za takimi gościnnymi występami kryje się jedynie skok na kasę gracza, czy jednak po prostu szczera chęć wprowadzenia czegoś interesującego dla starych wyjadaczy.
Twórcy gry zapowiedzieli jednak jeszcze jedną gratkę dla fanów serii. W tym roku mają udostępnić możliwość cross-play pomiędzy różnymi platformami: Nintendo Switch, PC, PlayStation 4, Xbox oraz urządzeniami mobilnymi. Obecnie trwają testy, po których zakończeniu firma udostępni tę funkcję graczom.
Autorka: Shana Banana