Gra Star Wars Outlaws nie podbiła rynku, co pokazują nieoficjalne wyniki sprzedaży. Jednak twórcy się nie poddają i starają się sprawić, aby fani dali ich dziełu jeszcze jedną szansę.
Już wcześniej było wiadomo, iż wyniki sprzedaży produkcji Star Wars Outlaws nie spełniły oczekiwań. Z tego powodu inwestorzy zaczęli się wycofywać, a akcje Ubisoftu poszybowały w dół. Natomiast kilka dni temu portal Insider Gaming dotarł do nieoficjalnych informacji, według których najnowszy tytuł z uniwersum Gwiezdnych Wojen zakupiło milion osób.
Niedawno ujawnione wyniki sprzedaży mogą wydawać się zadowalające, lecz należy pamiętać, iż Star Wars Outlaws to produkcja z segmentu AAA. Dodatkowo była ona bazowana na jednej z najpopularniejszych marek. Dlatego właśnie firma Ubisoft pokładała duże nadzieje w tytule i spodziewała się znacznie większej liczby wykupionych kopii gry.
Jednak dlaczego produkcja Star Wars Outlaws (recenzja jest dostępna na naszym portalu) nie sprzedała się tak jak zakładano? Przede wszystkim nie sprostała ona oczekiwaniom graczy. Co prawda, opinie nie są złe, lecz fani i tak mają wiele do zarzucenia. Krytykowano nieciekawą fabułę oraz pusty, otwarty świat. Ponadto część osób uskarżała się na brak klimatu Gwiezdnych Wojen.
Najwidoczniej Ubisoft nie ma zbyt dobrej passy. Słabe zainteresowanie Star Wars Outlaws to nie jedyne problemy francuskiego wydawcy. W ostatnim czasie bardzo dużo dzieje się wokół Assassin’s Creed: Shadows. Głównym powodem niezadowolenia graczy jest postać Yasuke, która zdaniem wielu nie powinna pojawić się w tytule. Niestety kilka dni temu na fanów spadł kolejny cios. Twórcy bowiem postanowili przełożyć premierę produkcji na 14 lutego przyszłego roku.
Czy Ubisoft przerwie złą passę? O tym przekonamy się z czasem. Póki co deweloperzy zawalczą o to, aby gracze wrócili do Star Wars Outlaws. Już 21 listopada tytuł zadebiutuje na platformie Steam. Tego samego dnia odbędzie się premiera pierwszego dodatku – Wild Card. W międzyczasie twórcy będą udostępniać kolejne aktualizacje i poprawki.
