Styczniowa aktualizacja New World popsuła grę

styczniowa aktualizacja New World postacie modyfikatory

Co prawda nie wszystkim graczom, ale przynajmniej niektórym styczniowa aktualizacja New World przyniosła więcej szkody niż pożytku.

New World nie ma dobrej passy, jeśli chodzi o aktualizacje. Wydaje się, że każda kolejna, mimo że naprawia mnóstwo błędów, psuje coś zupełnie innego. Dobrym przykładem jest choćby łączenie serwerów i późniejszy brak dostępu niektórych graczy do wprowadzonych funkcji. Tym razem Amazon chciał wprowadzić kilka całkowicie nowych opcji rozgrywki. Styczniowa aktualizacja New World dodała modyfikatory ekspedycji i… popsuła grę.   

Studio pierwotnie przetestowało swoje pomysły na zamkniętych serwerach, żeby zobaczyć, jak aktualizacja sprawdzi się w akcji. Niestety wiele to nie pomogło, bo nawet 10 minut nie minęło od wprowadzenia zmian go gry, gdy pojawiły się pierwsze zgłoszenia bugów. Na głowę Amazona posypały się natychmiast gromy. Większość zgłoszonych błędów dotyczyła głównie handlu i wymiany pomiędzy graczami. Użytkownicy Reddita szybko wymienili wszystkie bolączki nowej aktualizacji. Pojemność ekwipunku szaleje i pokazuje, że jest pełen, mimo że nie jest. Nie można sprzedawać posiadanych rzeczy, a jedynie takie, które sami stworzyliśmy lub zdobyliśmy już po nowym patchu. Przedmioty oczywiście wciąż można tworzyć, ale tylko po ich podniesieniu, nie zaś po wejściu do magazynu. Znów musimy płacić podatek za dom, mimo że niektórzy dopiero co zapłacili. Rangi terytoriów są losowo niższe o 3-5 poziomów. A przede wszystkim gra zaczęła się nagminnie zawieszać, co zgłosiło większość użytkowników Reddita. 

A co z zawartością aktualizacji? 

Jak widać, styczniowa aktualizacja New World wprowadziła więcej chaosu, niż powinna. Szczególnie to smutne, bo miała za zadanie dodać naprawdę ciekawe opcje do produkcji. Chodziło głównie o modyfikowane ekspedycje, które miały odświeżyć trochę rozgrywkę. Zresztą wokół nowej zawartości gry również narosło trochę kontrowersji. Przede wszystkim dlatego, że nagrody są zdecydowanie nieadekwatne do wysiłku. Jeśli ukończymy taką modyfikowaną ekspedycję, to dostaniemy w zamian naprawdę niewielką liczbę odłamków Umbralu. Owe odłamki są wykorzystywane do zwiększenia stopnia wyposażenia do limitu 625. Tym bardziej się to rzuca w oczy, jeśli porównamy to z kosztem ulepszenia. 

Gracze jednak wciąż wracają do New World. Nawet do tej wersji pełnej błędów. Produkcja wciąż broni się całkiem dobrą fabułą i dość klasycznym podejściem do RPG, które tak wiele osób sobie ceni. Być może to zmotywuje Amazon do pilniejszego przykładania uwagi do nowych aktualizacji. 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top