Jeśli jesienią lubicie gry, przy których możecie całkowicie odpocząć wtuleni w swój ulubiony koc, przy zapalonej świeczce i ciepłym kakao, to The Witch of Fern Island jest zdecydowanie dla Was.
Kim jest Abrill?
Grę rozpoczynamy jako Abrill – wiedźma, która leci na swojej miotle nad oceanem, aby zdać egzamin z magii. Niestety musi jeszcze wiele się nauczyć, ponieważ ulega wypadkowi i spada na nieznaną jej plażę. Zostaje odnaleziona przez mieszkańców, którzy udzielają jej pomocy. Młoda uczennica dostaje możliwość zamieszkania w opuszczonym domu, do czasu aż nie będzie gotowa wyruszyć na dalszą przygodę i przystąpić do finalnego egzaminu. Na wyspie może udoskonalać swoje czary, poznawać obywateli, założyć własny ogród oraz farmę. Fern Island skrywa także wiele tajemnic.
Sezonowe szaleństwo i zapasy na zimę
Gra opiera się na sześciu sezonach, które są nie tylko kolorową ozdobą, a mają faktyczny wpływ na rozgrywkę. Większość roślin możemy zebrać tylko w określonych porach roku. Warto o tym pamiętać i możecie się uczyć na moich błędach, ponieważ do rzucenia jednego z czarów potrzebowałam kwiatka, którego nie miałam i nie był to akurat okres sprzyjający mu. Musiałam czekać na niego aż 2 sezony i stałam przez to z fabułą w miejscu. Co bywało denerwujące, ale to już kwestia mojego zagapienia się. Także nie popełniajcie takich gaf i zbierajcie lepiej zawsze na zapas sezonowych roślin.
Każdy z sezonów trwa 20 dni. Mamy dostęp do kalendarza, w którym na bieżąco możemy sprawdzać, ile zostało nam dni do końca “miesiąca”. A także kiedy inni mieszkańcy mają urodziny. Dobrze jest wręczyć im urodzinowy prezent, żeby bardziej nas lubili. Kolejnym elementem, na który warto zwracać uwagę w trakcie gry są fazy księżyca. Każdego dnia doświadczamy innego etapu, wpływa ona na wzrost roślin, a także na możliwość otwierania skrzynek na całym Fern Island, do których przejdę później.
Magiczna farma
Prowadzenie własnej farmy daje Wam naprawdę wiele możliwości. Możecie zasadzić, co tylko chcecie, ale zwracajcie uwagę, czy dane nasiona rosną akurat podczas trwającej pory roku, inaczej nawet nie drgną po zasadzeniu. I nie zapominajcie, że jest to świat pełen magii! Po „nawożeniu” roślin odpowiednią dla nich esencją, zamienią się one w ich magiczne odpowiedniki! Na przykład bakłażan zyska nową twarz, arbuzy zaczną latać, ogórkom wyrosną kolce, a papryka zmieni się w dzwonek. A jeśli wybudujecie na swojej farmie kłody z mchem, to możecie hodować też własne grzyby!
Malutkie kurczaki, czy może być coś lepszego?
Możecie także hodować swoje kury, które oczywiście musicie karmić, ale to nie wszystko. Twórcy oddali realizm życia prawdziwego farmera – codziennie rano warto pamiętać o wypuszczeniu ich z kurnika, a wieczorem, aby te kurniki zamknąć. Zwierzęta przebywające na dworze nocami mogą zachorować, a lekarstwo dla nich nie jest wcale tanie. Jeśli nie uleczycie swojego biegającego drobiu wystarczająco szybko, zostanie Wam on zabrany. Możecie dawać im także przysmaki, aby zdobywać ich sympatię.
Jeśli macie w swoich kurnikach samca oraz samicę, to możecie zdobyć jajka z ikonką DNA, które po włożeniu do inkubatora po kilku dniach dadzą Wam malutkie kurczątko (absolutnie urocze swoją drogą). Możecie mieszać ze sobą różne gatunki, żeby uzyskać nowe umaszczenie. Wraz z innym gatunkiem wiążą się także inne rodzaje jajek, które potrzebne są do niektórych receptur.
Na swojej farmie możecie także postawić wiele przydatnych maszyn, które między innymi pozwolą Wam przetapiać minerały na sztabki, przerabiać surowce na esencję, kompostować niepotrzebne przedmioty, wytwarzać nawozy dla Waszego ogródka lub na sprzedaż, a także możecie być niezależni i sami wytwarzać nabiał potrzebny przy gotowaniu.
Rozwinięty ekosystem – upgraduj rośliny i gotuj nowe cuda
Każda z naszych roślin – kwiaty, warzywa, owoce, przyprawy, chwasty – ma swój poziom. Możemy go rozwijać dzięki wykonywaniu zadań, jakie znajdujemy w dzienniku. Więcej gwiazdek zwiększa szansę na zebranie wielu sztuk lub lepszej jakości danej rośliny. W przypadku warzyw lub owoców ich rozwój powoduje odkrywanie nowych przepisów, które możemy ugotować. W dzienniku znajdziemy także informacje o fazie księżyca i sezonach, podczas których poszczególne plony rosną, a także na jaki rodzaj esencji możemy je przerobić. Warto też korzystać z systemu namierzania (prawy górny róg na zdjęciu) – przydaje się on szczególnie, kiedy potrzebujemy znaleźć rzadką roślinność. Gdy włączymy śledzenie i będziemy w pobliżu naszego celu, w prawym górnym rogu dostaniemy o tym wibrującą informację.
Sława i pieniądze – jak zarabiać i podrywać mieszkańców?
System zarabiania pieniędzy jest bardzo przyjemny i prosty. Mamy na to dwa główne sposoby. Jednym z nich jest wystawienie na sprzedaż swoich rękodzieł. Mogą być to amulety, świeczki, bukiety kwiatów, a także wytworzone eliksiry lub potrawy. Tak naprawdę można oferować wszystko, co tylko chcemy – zebrane grzyby lub chwasty, wykopane minerały, przypadkowe kwiatki – jednak jest to mało opłacalne. Przedmioty na handel umieszczamy na naszym stoisku przed domem, które ma swoją określoną popularność. Możemy zwiększać sławę naszego sklepiku poprzez rozwijanie relacji z mieszkańcami, wtedy znajdziemy więcej codziennych kupców.
Drugim sposobem jest przyjmowanie zleceń z tablicy ogłoszeń. Codziennie będzie czekało na nas nowe zadanie, które jest opcjonalne do odebrania. Jeśli je przyjmiemy, będziemy mieli określony czas na wykonanie go. Może być to misja, aby zdobyć i dostarczyć danemu mieszkańcowi przedmioty, o które poprosi, lub może być to wykonanie zdjęcia obiektu, który go interesuje. Większość prac nie jest trudna, a poza wynagrodzeniem pieniężnym polepszamy także swoje relacje z obywatelami Fern Island.
Mieszkańcom Fern Island poświęcona jest osobna zakładka, w której możemy sprawdzić aktualny poziom relacji z nimi, a także preferowane prezenty. Na podstawie ich historii lub faktów, których się o nich dowiadujemy, możemy domyślić się, co im się spodobać. Ale uwaga! Jest też szansa, że dacie im upominek, który absolutnie nienawidzą – wtedy Wasza relacja pogorszy się. Wraz z wyższym poziomem znajomości odblokowują się zadania, jakie dla nas mają.
Nawet wiedźmy muszą zdawać egzaminy
W ramach naszego wiedźmowego egzaminu mamy do wykonania wiele zadań. Wraz z postępem w ich wykonywaniu, nasza ogólna ocena będzie się zwiększała, przez co możemy poczuć się jak w dosłownej szkole. Dostęp do całej listy otrzymamy po postawieniu w naszym domu magicznej kuli, którą otrzymamy po jednej z pierwszych misji. Za ukończenie każdego z wyzwań otrzymamy różne nagrody. Przeważnie będą to przepisy lub schematy rzemiosła, które mogą nam się przydać w dalszej rozgrywce.
Poczuj się jak Indiana Jones!
Zdobycie cennych przedmiotów na Fern Island wiąże się najczęściej z archeologią lub rozwiązywaniem zagadek, które skrywa wyspa. W wielu miejscach możemy natknąć się na wykopaliska archeologiczne, gdzie nie pozostaje nam nic innego, jak tylko kopać, a prędzej czy później na pewno zdobędziemy wiele skarbów.
Na wyspie możemy także znaleźć trzy rodzaje tajemniczych zagadek, których rozwiązania nie chcę Wam zdradzać, zepsułoby to całą zabawę. Mogę powiedzieć tyle, że dla mnie były to naprawdę przyjemne do odkrywania puzzle i, o dziwo, nawet nie musiałam posługiwać się pomocą internetu podczas ich rozwiązywania. Niektóre z nich mogą zajmować chwilę, ale żadnych z nich nie nazwałabym trudnymi. Nagrody są różne, ale na pewno cenne, od minerałów, po receptury na wykonanie amuletów i talizmanów, a także eliksirów.
Poza głównymi zagadkami na wyspie mamy też wiele skrzyń. Część z nich da się otworzyć o każdej porze dnia i nocy, a część z nich zależna jest od fazy księżyca. Warto zaznaczyć na mapie wszystkie odnalezione skrzynki, a potem odbyć codzienny kurs po wszystkich i otwierać te, które się da. Stosunkowo szybko zapamiętuje się, którym z nich odpowiada dana faza księżyca.
Jak to jest być wiedźmą, dobrze? Finalne wrażenia z gry The Witch of Fern Island
Warto wspomnieć, że The Witch of Fern Island jest dostępna obecnie tylko w Early Access. Odpowiada za nią polskie Enjoy Studio S.A. powstałe w 2020 roku. Jest to ich druga publikacja i uważam, że jak na początkujących twórców, jest naprawdę udana. Oczywiście nie może obyć się bez drobnych błędów, ale ja nie spotkałam żadnych, które znacząco przeszkadzałyby w rozgrywce. Studio nie pozostaje bierne wobec swojego dzieła i stosunkowo szybko reaguje na zgłaszane błędy oraz cały czas ulepsza swoją grę, pracując nad nowymi treściami. Głównym problemem, jaki odczuwałam podczas całej rozgrywki, jest optymalizacja – czuć tutaj niestety jeszcze pewne braki.
Gra miała swoją premierę w maju tego roku, a już w sierpniu otrzymała duży update dodający ogromny teren pustynny, a wraz z nim dodatkowe mechanizmy i zagadki. Obecny kontent wystarczył mi na około 100 godzin grania, a zostały mi jeszcze drobne elementy do odkrycia. Czekam z niecierpliwością na kolejne aktualizacje!
Jeśli jesteście fanami Disney Dreamlight Valley (zajrzyjcie koniecznie do świetnej recenzji Marqi) lub Stardew Valley, to uważam, wiedźmowa rozgrywka także przypadnie Wam do gustu :). Jest to znakomity tytuł, żeby przy nim odpocząć i poczuć klimat jesiennych wieczorów!