Wydaje się, że wrzawa wokół Microsoftu i Bethesdy tak szybko nie przycichnie. Jak zatem wygląda sprawa wyłączności gier?
Flagowe gry Bethesdy mają być oferowane przez Microsoft wyłącznie na konsolach Xbox oraz PC, podkreślił Tom Warren, dziennikarz The Verge. Był on jedną z pierwszych osób, która pisała o Xboxie Series X i Xboxie Series S.
Natomiast według Christophera Weavera, przedsiębiorcy, programisty oraz byłego założyciela Bethesdy, całe przedsięwzięcie jest ciekawym ruchem (choć długo jeszcze będzie się odbijać echem w growym świecie). Wiedział również o planach Microsoftu i, co można wywnioskować, mocno popierał decyzję obecnie rządzących Bethesdą.
“Rozumiem, że Microsoft szanuje 34 lata potwierdzonej zdolności Bethesdy do tworzenia wysokiej jakości produkcji i obiecał, że pozwoli Bethesdzie być Bethesdą. Mimo to, nie spotkałem jeszcze dyrektora wykonawczego, który nie chciałby przyspieszyć sprzedaży potencjalnego produktu”
Na ten moment wiemy również: Xbox Game Studios i Bethesda będą osobnymi wydawnictwami, które będą dzielić się ze sobą konkretnymi zasobami, a także będą korzystać ze wspólnej listy premier. Całość można podsumować jednym słowem: współpraca. Natomiast zespoły mogące się pochwalić pracą nad takimi tytułami jak Fallout, DOOM czy The Elder Scrolls, pozostają niezależne.
Wszystkie te informacje przekazał na swoim Twitterze Klobrille, który jest informatorem powiązanym z marką Xbox. Opublikował grafikę przedstawiającą obecne struktury w Microsofcie:
Widzimy na niej, że faktycznie Microsoft oraz Bethesda figurują obok siebie, jak partnerzy. Całość potwierdził Aaron Greenebrg, szef marketingu gier Xboxa. Możemy mieć tylko nadzieję, że nic w tej kwestii się nie zmieni, a Microsoft nie zacznie zbyt intensywnie ingerować w pracę i założenia Bethesdy.
Autorka: Patrycja “Adara” Kulpicka