Lisa Kolfjord zarządza Discordem i mailami od graczy. Społeczność Valheim jest duża, jak więc sobie radzi jej menadżerka?
W 2019 roku planowała założyć z przyjaciółmi własną firmę. Zamiast tego tymczasowo podjęła pracę w niezależnym, małym studiu w Szwecji, Iron Gate Studios. Deweloperzy tworzyli swoją pierwszą grę – Valheim. Lisa Kolfjord miała tam być jednocześnie artystką 3D i tzw. community manager, czyli właśnie osobą, która zarządza społecznością. Jak wiadomo, gra okazała się hitem. Nie dość, że w ciągu 30 dni osiągnęła pułap 5 milionów graczy, to jeszcze bawią się oni świetnie, odwzorowując w nordyckim świecie różne znane nam już rzeczy, jak choćby Riverwood z TES V: Skyrim. Łatwo więc się chyba domyślić, że społeczność Valheim pochłonęła Lisę dość szybko po premierze gry. 17 marca na kanale Youtube Embracer Group (firma macierzysta Coffee Stain Publishing, czyli tej, która wydaje Valheim) opublikowano filmik, w którym mówi ona o swojej pracy.
Opowiada przede wszystkim o doświadczeniach i wyzwaniach związanych z tak diametralną zmianą i wzrostem popularności Valheim. Mówi o mieszance przerażenia i podniecenia. Dodaje, że gdyby mogła się sklonować, stworzyłaby pięć dodatkowych Lis, żeby każda platforma (Twitter, Discord, maile) miała maksimum możliwej uwagi. Zanim gra weszła do wczesnego dostępu Lisa projektowała też różne przedmioty. To spod jej ręki wyszła między innymi peleryna z kapturem Odyna i róg do picia rozdane beta testerom, a także niektóre z produktów spożywczych.
Ciemne strony
Lisa Kolfjord mówi też o ciemniejszej stronie zarządzania społecznością. Otrzymuje na przykład gniewne maile od graczy, które są wręcz przepełnione przekleństwami. Dostaje też niemiłe i obraźliwe wiadomości z powodu bycia kobietą w branży gier. Przyznaje, że to bywa przerażające. Z drugiej strony, otrzymuje też maile niestosowne w zupełnie inny sposób niż zwykła agresja. Przyznaje, że jedna osoba powiedziała, że ją kocha i chce mieć z nią dzieci. Menadżerka podkreśla przy tym, że nie sądzi, aby mężczyźni otrzymywali tego typu wiadomości w tym samym stopniu.
Redakcja portalu PC Gamer zadała Kolfjord kilka pytań i dowiedziała się między innymi, że Iron Gate wspomogło ją, zatrudniając jednego z moderatorów Discorda do pomocy przy odpowiadaniu na maile graczy. Jeśli zaś chodzi o firmę, którą miała założyć… Lisa przyznaje, że współpraca z Iron Gate jest takim wyzwaniem, że własne projekty będą musiały poczekać. A jak jest z Wami? Gracie w Valheim, czy zupełnie Was to ominęło?