Czym będzie The Witcher: Blood Origin i kto zagra jednego z głównych antagonistów serii, Eredina?
Netflix prężnie rozwija uniwersum Wiedźmina. Podczas gdy w produkcji jest drugi sezon serialu Wiedźmin i anime, rozpoczęto pracę nad prequelem tego pierwszego. Fabuła nadchodzącej produkcji ma rozgrywać się 1200 lat przed wydarzeniami z początku Sagi. Spodziewać się możemy pierwszych wiedźminów, ponieważ jest to czas Koniunkcji Sfer, gdy na Kontynencie pojawiły się potwory. Dużą rolę będą odgrywać tu elfy z Ludu Olch, jednak nie wiadomo, czy ich król będzie antagonistą serialu. I tutaj pojawia się pytanie, kto zagra Eredina w The Witcher: Blood Origin?
Aktualnie trwa kompletowanie obsady. Poprzednio o produkcji było głośno, ponieważ do zespołu miała dołączyć czarnoskóra aktorka, która miała zagrać elfkę Elie. Decyzja ta spotkała się z dezaprobatą części fanów oraz przejawami rasizmu. Z pewnością właśnie to było powodem rezygnacji Judie Turner-Smith z proponowanej roli. Od tamtego incydentu mówi się już jednak jedynie o fabule i kolejnych postaciach, bez uwag na temat koloru skóry. Dowiedzieliśmy się niedawno, kto zagra Króla Ludu Olch, Eredina. Będzie to Jacob Collins-Levy, znany z między innymi serialu Biała Księżniczka.
Mamy nadzieję, że australijski aktor oraz odpowiednia fabuła dodadzą postaci Eredina charyzmy, której w serii gier trochę zabrakło. Ponadto czekamy na dalszy rozwój świata Wiedźmina, który ma wielu fanów. Jeśli chcecie zagrać w gry z serii i nie tylko, skorzystajcie z promocji z okazji 10 rocznicy Wiedźmina 2 na GOG.com, która trwa jeszcze przez 3 dni. Dodatkowo możecie przeczytać u nas o planszówce Wiedźmin: Stary Świat, która pojawi się w 2022 roku.