Rozpoczęto rozmowy z pracownikami w europejskich biurach – wygląda na to, że Activision Blizzard szykuje kolejne zwolnienia.
Właśnie rozpoczęły się konsultacje, które mają przygotować pracowników działów wydawniczych Activision Blizzard na zwolnienia. Dotyczy to biur w Niemczech, Francji, Holandii, Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii. Celem jest konsolidacja usług wydawniczych w Wielkiej Brytanii. Cięcia nie obejmą innych sektorów – bezpieczni są więc pracownicy działów rozwoju i wsparcia klienta. Taki okres konsultacji jest niezbędny i wymusza go europejskie prawo pracy. W zeszłym roku przez nagłe zwolnienia dochodziło do strajków w oddziałach np. we Francji.
Jak dowiedział się portal GamesIndustry.biz, ma to związek z planami zamknięcia części biur wydawniczych w Europie. Zapytany o to przedstawiciel firmy powiedział:
Gracze coraz częściej decydują się na cyfrowe wersje gier. Podzieliliśmy się z naszymi zespołami w Europie planami dotyczącymi tego, jak będziemy ewoluować jako organizacja, dostosowując się do tej zmiany, aby służyć naszym graczom i jak najlepiej pozycjonować region pod kątem przyszłego rozwoju. Podejmiemy szeroko zakrojone kroki, aby wesprzeć wszystkich pracowników i ułatwić okres przejściowy tym z naszych kolegów, którzy mogą być dotknięci proponowanymi zmianami.
Oznacza to, że pracownicy, którzy zostaną zwolnieni, mogą liczyć na pomoc ze strony firmy. Niedawno pisałyśmy o sukcesach Activision Blizzard na giełdzie. Być może ma to związek ze wspomnianym przez przedstawiciela firmy dostosowywaniu się do zmian w mentalności graczy. Planowane obecnie zwolnienia w Activision Blizzard to już czwarta taka sytuacja w ciągu ostatniego pół roku. W październiku 2020 zamknięto biura we Francji i Holandii, w listopadzie natomiast cięcia dosięgły oddziały położone w regionie Azji i Pacyfiku.
W szczytowym momencie w 2017 roku firma miała 36 oddziałów na całym świecie. Nie ma jeszcze raportu za rok 2020, natomiast wiemy, że zredukowano liczbę biur co najmniej do 31. Zwolnienia w Activision Blizzard obejmują też działy wydarzeń oraz esportu. Kilka dni temu potwierdzono odejście około 50 osób związanych z tymi działami – w tym pracowników z USA. Firma nie skupia się więc na zwalnianiu jedynie zatrudnionych zagranicą. Co sądzicie o takich drastycznych cięciach?