W sieci pojawia się coraz więcej informacji. Co wiemy o Dying Light 2?

Dying Light 2 szczegóły - scren z gry, umierający towarzysz

Ogromny świat, dzień i noc… No i gdzie jest ta strzelba? Jakie jeszcze szczegóły znamy, jeśli chodzi o Dying Light 2?

Gra miała wyjść już na początku 2020 roku, jednak Techland sukcesywnie ją opóźniał, dla niektórych więc długo stała pod znakiem zapytania. Dodatkowo na początku tego roku pisałyśmy o odejściu Pawła Selingera z Techlandu. Pracował on również przy Dying Light 2, informacja ta zelektryzowała więc wszystkich czekających na szczegóły odnośnie do gry. Wszystko wskazuje jednak na to, że to w niczym nie przeszkodziło pozostałym twórcom gry. O drugiej części Dying Light wiemy już coraz więcej.

Bezkresny sandboksowy świat

Cała gra zapowiada się o wiele ambitniej niż jedynka. Świat Dying Light 2 ma być dwukrotnie większy od tego, który poznaliśmy w pierwszej części. To prawie 7 kilometrów kwadratowych do zwiedzania! Rozbudowano go horyzontalnie, ale też wertykalnie. W wieżowcach, na mostach czy dachach również będzie czaiła się groza. Rozbudowa w górę ma tu szczególne znaczenie, jako że społeczeństwo Dying Light 2 odbudowuje cywilizację właśnie na dachach – podczas eksploracji napotkamy tam liczne kryjówki, a nawet farmy.

Dzień ma wyraźnie różnić się od nocy. Podczas ciemnej pory zombie będą nas śmielej atakować, chociaż i w dzień będziemy mogli trafić na nie w opuszczonych budynkach, jeśli zdecydujemy się na ich eksplorację. Jednakże trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo gdy staniemy oko w oko z zombie, nie będziemy mieć do dyspozycji broni palnej. Twórcy to potwierdzili. Dying Light 2 jest postapokaliptyczną grą i mieszkańcy jej świata zwyczajnie nie są w stanie zdobyć czy zbudować zaawansowanej strzelby. Mamy mieć za to duży wybór arsenału jeśli chodzi o walkę wręcz oraz możliwość zbudowania jednego rodzaju prostego shotguna. Poza nim trzeba sobie radzić wyłącznie z bronią białą. Twórcy dodają też nowy system RPG oparty na wyborach i konsekwencjach oraz mocno rozgałęziony system narracji. Będziemy teraz mogli naprawdę kształtować świat swoimi wyborami. Na przykład jeśli dokonamy dobrych wyborów, jeden ze specyficznych zombie, ten szczególnie przerażający, z czymś na kształt gałęzi na plecach, może się w ogóle nie pojawić.

Dying Light szczegóły – screen z gry, zombie

Nowe technologie

Jeśli chodzi o technologiczne ulepszenia w stosunku do pierwszej części, tych też nie zabraknie. Gra będzie wspierana zarówno jeśli chodzi o nowe generacje konsol, jak i nowe rozwiązania, takie jak ray tracing. Na jej potrzeby stworzono zupełnie nowy system animacji mimiki twarzy, który pozwoli przedstawiać postacie z większą dozą realizmu. Sztuczna inteligencja też będzie ulepszona, zatem zarówno bohaterowie, jak i przeciwnicy mają się zachowywać bardziej realistycznie – o ile można mówić o realności przy hordzie zombie.

Jeśli jesteście zainteresowani doczytaniem innych szczegółów technicznych na temat, możecie zajrzeć do wywiadu z twórcami. Pomocny będzie także poniższy filmik, w którym deweloperzy odpowiadają na pytania graczy.

Pozostań człowiekiem. Kiedy kolejne szczegóły o Dying Light 2?

Wydaje się, że deweloperzy stoją u progu szerokiej kampanii marketingowej, więc już wkrótce pewnie dowiemy się więcej. Sam Tymon Smektała w powyższym filmiku przyznaje, że twórcy planują niedługo dużą porcję informacji na temat zainfekowanych w grze. Ostatnio sieć obiegła jeszcze jedna nieoficjalna informacja – możliwe, że Dying Light 2 otrzyma podtytuł. Okazuje się, że Techland zarejestrował niedawno nowy znak towarowy – Dying Light 2 Stay Human. Jako że nie znamy jeszcze daty premiery samej gry, możemy wnioskować, że raczej chodzi o podtytuł niż o dodatek. Można przewidywać też, że kampania, która niedługo ma ruszyć, będzie promować już ten tytuł. Czy to słuszne przewidywania? Dowiemy się zapewne już wkrótce. A jakie jest Wasze zdanie? Graliście w pierwszą część? Czekacie na drugą?

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top