„Wracaj do spania, samuraju. To jeszcze nie dziesiąty grudnia!”
Sebastian Kalemba, szef animacji CD Projekt RED, który zna świat Cyberpunka od podszewki dzięki latom spędzonym na graniu w Cyberpunka 2020 w piwnicy rzuca światło na parę spraw, które dręczą umysły graczy wyczekujących na premierę. Z najważniejszych są to:
Jak to jest z tym hakowaniem?
Pomimo że na pierwszych publicznych pokazach sprawiało trudności testerom, teraz jest przyjemne i urozmaica rozgrywkę.
Dlaczego zrezygnowano z customizacji samochodów?
Kalemba wspomina, że na samym początku nikt nie podchodził do tego na poważnie. Pomysł pojawił się później na chwilę w grze, ale szybko go porzucono i na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, żeby twórcy wznowili ten projekt. Podobnie jak sterowanie latającymi samochodami. Kto wie. Może kiedyś w jakiejś dużej aktualizacji….
Chcemy multi!
Istnieje duża szansa, że Redzi wprowadzą tryb wieloosobowy do gry. W wywiadzie wspomniane jest, że jeżeli tak, to na swój własny, oryginalny sposób z naciskiem na historię i charaktery. „Będzie to bardzo customowe i dobre doświadczenie”.
Czy pojawią się sceny seksu?
Oczywiście, i to jeszcze bardziej rozbudowane, odważne i wyjątkowe niż w innych dostępnych produkcjach. Relacje między postaciami są głębokie i spójne, co będzie odwzorowane w scenach łóżkowych, które będą także wynikać z fabuły. Oczywiście, można też zawsze pójść na miasto i tam też szukać okazji do zabawy.
Kiedy mamy się spodziewać aktualizacji na next-geny?
Na razie nie ma konkretnej daty. Gry będą naturalnie działać na najnowszych konsolach i lepiej też na nich wyglądać, ale na same porty do nowych generacji konsol musimy moment poczekać. Co do kompatybilności między sprzętami, to będzie ona jak najbardziej w przyszłości zapewniona.
Czy wybór ścieżki na początku gry rzeczywiście będzie miał wpływ na rozgrywkę w późniejszych etapach?
Absolutnie. Same wybory dialogowe, które mają opcje odpowiedzi w zależności od wybranej ścieżki, sprawiają, że stajemy się coraz bardziej tą postacią. Ma to ewidentnie wpływ na relacje i stosunek świata do V.
Jak działa radio?
Oprócz różnych stacji do wyboru, gracz będzie też słuchał w między czasie najnowszych wiadomości z Night City czy też plotkarskich programów.
Będzie Ciri?
Na pewno znajdziemy wiele easter eggów. Sam Kalemba nie wie, co scenarzyści przemycili do gry ale jest tego od groma. Czy będzie sama Ciri? Nie wiadomo…
Są pułapki na „piratów”?
Nie, CD projekt Red wierzy w uczciwość i szczerość graczy. Podobnie jak my.
Czy będzie dostępna Gra Plus?
„Oczywiście, że będzie.”
Oprócz powyższych informacji, w wywiadzie możemy także znaleźć zapewnienie, że jakakolwiek szansa na Wiedźmina 4 istnieje. Brak również pełnej odpowiedzi na pytanie dotyczące osiągnięcia za stuprocentowe ukończenie gry.
Teraz pozostaje nam już tylko czekać na premierę, 10-ego grudnia, miejmy nadzieję, tego roku.
Redaktorka: Izabella “Neko” Kremer