Molestowanie seksualne w Riot Games. Przedstawiono zarzuty

Riot Games

Świat gier swoje, branża gier swoje. Molestowanie seksualne w Riot Games doczekało się sprawy sądowej.

Pisaliśmy już o niepokojących praktykach mających miejsce w studiu Ubisoft. Firma posypała głowy popiołem i obiecała podjęcie stosownych działań. Ciężko było jednak uwierzyć, że zmiana nastąpi z dnia na dzień. A przede wszystkim – że problem nie występuje w innych, równie rozpoznawalnych firmach. Tym razem świat obiegła wieść o oskarżeniu o molestowanie seksualne w Riot Games.

Sharon O’Donnell pracowała jako asystentka Nicolo Laurenta do lipca 2020 roku. Z treści jej oskarżeń wynika, że Laurent między innymi sugerował jej bycie “bardziej kobiecą” i “zajęcie się nim” podczas nieobecności jego żony. Snuł także aluzje na temat swoich wymiarów.

Komentarze CEO nie miały dotyczyć zresztą wyłącznie Sharon. Z doniesień wynika, że Laurent sugerował kobietom pracującym w Riot Games redukcję stresu związanego z pandemią COVID-19 poprzez… zachodzenie w ciążę.

Jeszcze bardziej niepokojącym jest fakt, że nie jest to pierwsze oskarżenie o molestowanie seksualne w Riot Games. W 2018 roku Kotaku donosiło o przypadkach dyskryminacji ze względu na płeć wśród pracowników firmy. Rok później stu pracowników Riot Games rozpoczęło protest w związku z przypadkami molestowania seksualnego.

Czy sprawa Sharon O’Donnell ma szansę stać się przełomem? Czas pokaże. Z całą pewnością doniesienia w sprawie Riot Games są kolejnym przykładem zachowań, na które nie powinno być społecznego przyzwolenia. Pozostaje mieć nadzieję, że sprawa ta doczeka się stosownego komentarza, podobnego do tego wystosowanego ze strony Ubisoftu. A przede wszystkim, że wraz z komentarzem zostaną wdrożone działania, które zapobiegną ponownym incydentom. 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top