Death Stranding: Director’s Cut, czyli jak to jest z tą nową zawartością w symulatorze chodzenia?

death stranding: director's cut nowa zawartość - plakat z wersji reżyserskiej, główny bohater z embrionem

Death Stranding otrzymało ostatnio wersję reżyserską, czyli Director’s Cut – nowa zawartość, którą ze sobą przyniosła, jest szeroko krytykowana przez fanów. Dlaczego?

Właściwie krytycy ocenili nową wersję gry dość dobrze. Choćby na portalu Metacritic ich oceny sięgają 86/100. Jednak jeśli chodzi o oceny użytkowników, mamy 125 negatywnych (przy 183 pozytywnych). Daje to sumaryczną ocenę 5,9/10. Były nawet momenty, gdy liczba negatywnych ocen przeważała, co zakrawało na review bombing. Co więc sprawiło, że nowa zawartość Death Stranding: Director’s Cut nie podoba się graczom?

Zarzuty graczy to przede wszystkim brak nowej zawartości, która odmieniłaby jakoś wrażenia związane z kolejnym przechodzeniem pozycji. Krytykują też nadmierne uproszczenia, które mają odbierać grze sens. Jeden z nich to jetpack, który sprawia, że Death Stranding nie jest już takim wyzwaniem. Z drugiej strony inni stwierdzają, że gra nadal jest nudna jak symulator chodzenia, do której często się ją w żartach porównuje. Krytykuje się też fakt, że do pewnego momentu preorder obejmował grę jako nową pozycję. Nie przewidziano upgrade’u. Ostatecznie umożliwiono go w cenie 10 EUR.

death stranding: director's cut nowa zawartość – plakat z gry, główny bohater

Nowa wersja gry miała, prócz ulepszenia grafiki, zawierać też trochę nowych broni i pojazdów oraz usprawnioną mechanikę walki wręcz. Dodano też tryb wyścigowy. To nie pierwsze problemy z nową wersją gry. Już w lipcu pisałyśmy, że sam Hideo Kojima nie jest zadowolony z jej tytułu. A co Wy sądzicie o wersji reżyserskiej? Zamierzacie zagrać, czy Was to nie interesuje?

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top