TOP 10 mężczyzn w grach

Nathan Drake

Nie, drodzy panowie, nie zapomniałyśmy, że w marcu Wy również macie swoje święto. Bez zbędnego przedłużania prezentujemy Wam TOP 10 mężczyzn w grach według naszej redakcji.

1. Geralt z Rivii – seria Wiedźmin 

Top 10 mężczyzn w grach Geralt z Rivii

Geralt jest jednym z tych bohaterów, których tak naprawdę nie trzeba nikomu przedstawiać. O wiedźminie z ciętym językiem słyszały setki milionów ludzi – za sprawą książek, serialu, gier lub po prostu szumu w mediach. Niektórzy chwalą jego umiejętności walki, podczas gdy kolejni korzystają z geraltowego uroku osobistego w alkowie. Niemniej nikt nie odmówi mu jednego – jest najlepszym zabójcą potworów, jakiego ten świat widział. Wszyscy podchodzą do niego z nieufnością, a mimo to bez trudu potrafi zapełnić sakiewkę monetami. Jaskier nawet nie musi już śpiewać, byś dał grosza wiedźminowi, bo pewnie dawno masz ten krok za sobą i doskonale rozumiesz fenomen Geralta (pewnie lepiej niż w tak krótkim tekście możemy wytłumaczyć). Zresztą jego historia jest jedną z najlepiej opowiedzianych – zarówno w książkach, jak i w grach. CD Projekt Red zrobił świetną robotę! A jako kobieta po prostu nie mogę odmówić mu takiego lekko dzikiego seksapilu, który z pewnością nie tylko mnie cholernie pociąga.

(Natalia “Taliya” Pych)

2. Alistair – seria Dragon Age

Alistair Dragon Age, top 10 mężczyzn w grach

Szary Strażnik. Król. Mężczyzna, którego urokowi ulega chyba zdecydowana większość graczek w Dragon Age: Origins. Niektórzy nazywają go mięczakiem, inni – romantykiem. Najprościej jednak powiedzieć, że Alistair jest pierwszym towarzyszem naszej Szarej Strażniczki lub Szarego Strażnika. Możemy go zabierać ze sobą na wszelkie podróże po Fereldenie i w trakcie nich rozwinąć znajomość – od relacji wrogich, przez przyjacielskie, po romantyczne. Warto tu zaznaczyć, że Alistair jest jedną z postaci, które zdecydowanie warto mieć po swojej stronie. To jeden z najbardziej lojalnych bohaterów serii Dragon Age i choćby dlatego każdy fan RPG-ów zapewne zgodzi się z zaliczeniem go do listy top mężczyzn w grach. Fanki opcji romansowej zgodzą się pewnie też z tym, że tego blondyna można też zaliczyć w inny sposób. Dodam więc od siebie – jako fanka związku Szarej Strażniczki z Alistairem – że ich sceny i dialogi są po prostu urocze i chwytają za serce. Mnie ten facet ściął z nóg wraz z pierwszym pojawieniem się w kadrze i potem już tylko raz po raz rozkładał na łopatki. Nie, żebym protestowała, bo po prostu nie umiałam mu się oprzeć. W końcu nie po to zawsze próbowałam go ocalić, by go nie zdobyć, prawda?

(Natalia “Taliya” Pych)

3. Connor – Detroit: Become Human 

Connor Detroit Become Human, top 10 mężczyzn w grach

Trudno opisać go jako jedną, spójną postać. Detroit: Become Human ma to do siebie, że należy do grupy najbardziej nieliniowych gier, jakie kiedykolwiek powstały, a Connor, będąc jednym z jej głównych bohaterów, jest jak glina w rękach gracza. To od naszych decyzji zależy, kim ta postać będzie, i to do tego stopnia, że można poprowadzić go zupełnie odmiennymi ścieżkami i wykreować mu różne osobowości. Może być zarówno maszyną do zabijania i ścigania swoich zbuntowanych pobratymców jak i rebeliantem, sympatyzującym z ludźmi. Mimo to trudno pozbyć się wrażenia, że Connor posiada kilka cech niezmiennych, niezależnych od tego, co gracz z nim zrobi, a przejawia się to w bardzo subtelny sposób. W odróżnieniu od pozostałych protagonistów Detroit, Kary i Markusa, których ścieżki były niejako narzucone z góry poprzez nagłe, traumatyczne wydarzenia, Connor staje tym, kim ma być. Towarzyszymy mu w każdym momencie jego drogi. Obserwujemy go, gdy targają nim wątpliwości, gdy dokonuje wyborów, gdy nawiązuje relacje. Sposób, w jaki dąży do ukształtowania samego siebie, jest bardzo naturalny, bez względu na to, czy gracz zdecyduje się zrobić z niego defekta czy łowcę androidów. I chyba właśnie to nienachlanie ukazane człowieczeństwo Connora (jakkolwiek paradoksalnie by to nie brzmiało) wyróżnia go i czyni tak wyjątkowym i bliskim graczom. Connor jest ludzki, w ten najprostszy, najbardziej naiwny, ale też najbardziej szczery sposób.

(Karolina “Etcetera” Cieślak)

4. Kratos – seria God of War 

Kratos, God of War, top 10 mężczyzn w grach

Kratos, czyli Bóg Wojny, Duch Sparty, krwawy wojownik, który nie boi się stawić czoła całym panteonom różnego rodzaju bóstw. Dwukrotnie owdowiały, ojciec dwójki dzieci. Miłość do rodziny ma dosłownie wypisaną na skórze – czerwony tatuaż wykonał na cześć swojego brata, Dejmosa, zabitego w wyniku pomyłki bogów greckich, którzy wzięli go za Kratosa. Charakterystyczny biały kolor skóry jest hołdem dla pierwszej żony i córki, które (również przypadkiem) zamordował w ataku szału. Podczas pobytu w Grecji uznawany był za alegorię przemocy. Dziś mieszka w zimnej, nordyckiej krainie i zmierza ku Ragnarokowi. Możliwe więc, że nie pożyje zbyt długo. W spadku pozostawi opiekę nad synem oraz topór bumerang zwany Lewiatanem. Niestety Ostrza Chaosu zapewne zabierze ze sobą. W chwili obecnej jednak nadal żyje, znacząco zredukował poziom agresji i cudownie spełnia się w roli ojca-wychowawcy. Chociaż przybyło mu lat i zmarszczek nadal jest niesamowicie sprawny fizycznie. Oraz niemiłosiernie przystojny…

(Maja Usagi)

5. Garrus – seria Mass Effect

Garrus Mass Effect

O wybitności komandora Sheparda nikogo nie trzeba przekonywać. Jednak nie byłby w stanie tyle dokonać bez pomocy swoich lojalnych przyjaciół. Jednym z nich jest Garrus, przedstawiciel Turian. Po raz pierwszy spotykamy go w Cytadeli, kiedy szukamy dowodów na zdradę Sarena, jednego z agentów elitarnej grupy Widm. Zniechęcony brakiem postępu dołącza do Sheparda i staje się jego jednym z najbliższych przyjaciół i współpracowników. Garrus jest nie tylko lojalny, ale również ma silne poczucie sprawiedliwości i nie waha się nadepnąć na odcisk największym szychom, co w połączeniu z pewną porywczością skutkuje momentami dosyć luźnym podejściem do prawa. Pod wpływem traumatycznych przeżyć z idealisty staje się cynikiem, ale nadal czuje się odpowiedzialny za ściganie tych, którzy krzywdzą niewinnych. Po odkryciu, iż Shepard przeżył, dołącza ponownie do niego, by razem z nim pozbyć się raz na zawsze największego zagrożenia dla ras inteligentnych – Żniwiarzy.

(nes)

6. Goro Majima – seria Yakuza 

Goro Yakuza

Kto nie lubi seksownych, wytatuowanych psychopatów z przepaską na oku i tym uśmiechem, który sprawia, że miękną ci kolana? Goro ma kilka obliczy, bo znany jest głównie z dużego apetytu na destrukcję i uprzykrzania życia głównemu bohaterowi serii Yakuza, jednak na przestrzeni lat postać ta, poza otrzymaniem świetnych tekstur sześciopaka, stała się kimś więcej niż szajbusem w marynarce ze skóry węża. Jak wiemy z prequela, Goro był niegdyś stylowym, chłodnym menagerem klubu kabaretowego, który zawsze dbał o klientów i swoje podopieczne, zawsze w dopasowanym garniturze z elegancko związanymi włosami, a jego kariera nabrała innego obrotu, gdy spotkał dziewczynę. Owy obrót kariery spowodował też przemianę w tego wcześniej wspomnianego psychopatę, który w zdubbingowanej po angielsku wersji jest grany przez (kto by się spodziewał) Marka Hamilla. Mimo wszystko to właśnie japońskie wydanie skradło mi serce, Goro zarówno jako drań z maniakalnym śmiechem i nożem brutalnie krzywdzącym niedobrych panów, jak i kochany, honorowy chłopak z yakuzy cały czas trafia w moje gusta. Poza tym pięknie śpiewa, 24 hours Cindirella (mój dzwonek) czy As long as you happy to takie dobro, że dzięki nim zaczęłam się przekonywać do japońskiego (żartuję, to dzięki całej Yakuzie). Poza tym, czy nie uśmiechnęlibyście się, widząc gościa przebranego za pachołek tylko po to, by pomóc wam wrócić do formy? Bohater to niepojęta zagadka, która łączy honor, humor, ekscentryzm, brutalność i tę kozacką marynarkę, skrywająca tatuaż Hannyi na plecach.

(Marqi)

7. Nathan Drake – seria Uncharted 

Nathan Drake Uncharted

Drake mnie oczarował. Długo by wymieniać cechy, które w nim uwielbiam, ale to, co urzekło mnie najbardziej, to przede wszystkim tętniące w nim w każdej scenie życie, spontaniczność i szczerość.  Gdy grasz w Uncharted, nie grasz sobie po prostu w fajną gierkę, ale autentycznie wyruszasz z bohaterem na przygodę. Nathan wydaje się wiecznym chłopcem, ale w najlepszym tego słowa znaczeniu. Jest odważny, żądny nowych wrażeń, a często również nierozsądny. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jakaś siła wyższa nad nim czuwa, bo z każdej sytuacji potrafi wyjść obronną ręką. I robi to z niesamowitym wdziękiem. Uwielbiam również sposób, w jaki Nathan współistnieje w relacjach z innymi osobami. A współistnieje w sposób niesamowicie autentyczny i dopełniający jego postać. Związki z innymi – m. in. z Eleną, Sullym i Samem – wyraźnie pokazują, że Drake jest nie tylko zawadiackim poszukiwaczem przygód, ale też bardzo wrażliwym, inteligentnym i wiernym swoim ideałom mężczyzną.

(Karolina “Etcetera” Cieślak)

8. Cullen – seria Dragon Age

Cullen Dragon Age

Komendant Rutherford, czyli wielbiony przez wiele kobiet Cullen, jest postacią, która przewijała się jak dotąd przez wszystkie odsłony serii jako templariusz. W Początku spotykamy go w Wieży Kręgu, gdzie próbuje przekonać protagonistę do zabicia wszystkich magów na najwyższym poziomie twierdzy. W kontynuacji smoczej serii Cullen jest już Rycerzem-Dowódcą w Kirkwall, który w ostatniej bitwie staje po stronie Hawke lub Hawke’a. O ile jednak w pierwszej i drugiej części odgrywał mniejszą rolę, o tyle w trójce jest jednym z najważniejszych NPC-ów. W przeciwieństwie do Alistaira nie możemy go zaprosić do drużyny. Przebywa w Azylu i w Podniebnej Twierdzy, czasami biorąc większy udział w cutscenkach. Nie towarzyszy nam jednak w walce. Relację z nim – zarówno przyjacielską, jak i romantyczną – możemy rozwijać głównie przez rozmowy w tych dwóch miejscach. Co więcej, Cullen jest jedną z ciekawszych postaci w całej serii. Możemy obserwować rozwój jego przekonań i towarzyszyć mu w życiowym kryzysie, a nawet wpłynąć na decyzję dotyczącą przyjmowania lyrium. Romans z nim w Inkwizycji – jako człowiek lub elf – otwiera również bonusowy wątek w DLC Intruz, w którym możemy przyjąć oświadczyny komendanta. I cóż, nie oceniajcie mnie, ale w Intruza zagrałam głównie z tego powodu… a dopiero potem przepadłam w fabule. Jeśli ktoś mnie zna, to nie zdziwi się, że po scenie pierwszego pocałunku albo Cullena zrzucającego wszystko ze stołu, by posiąść na nim Inkwizytorkę, że nie mogłabym wybrać kogokolwiek innego.

(Natalia “Taliya” Pych)

9. Norman Jayden – Heavy Rain 

Norman Jayden Heavy Rain

Jest coś magnetyzującego w postaci agenta FBI, bohatera jednej z najbardziej znanych gier Davida Cage’a. Młody mężczyzna w nieco za dużej marynarce, który wziął się nie wiadomo skąd i nie wiadomo dlaczego, nie od razu przykuwa uwagę. Norman jest pełen subtelnych i czasem trudnych do wyłapania sprzeczności, z jednej strony wydaje się być miłym, trochę zahukanym przez pracodawcę i współpracownika człowiekiem, z drugiej – potrafi pokazać pazur i to w momencie, kiedy jest to najbardziej potrzebne. Ten facet nie ma żadnej przedakcji. Jeśli chodzi o fakty z jego prywatnego życia, to wiemy o nim jedynie tyle, że jest uzależniony od pewnego narkotyku. Przez ten brak solidnych fundamentów jego charakter zyskuje jednak specyficzną świeżość i wolność – Norman robi to, co robi, nie dlatego, że jest do tego zmuszony, ale dlatego, że on sam tego chce i czuje, że taka jest jego powinność. Dlaczego poświęca tak wiele, by ratować nieznanego mu kompletnie dzieciaka, dlaczego ryzykuje, by pomóc komuś, z kim nic go nie łączy? Gra nie daje nam jasnej odpowiedzi na to pytanie, ale okazuje się, że wcale nie musi.

(Karolina “Etcetera” Cieślak)

10. Arjan la Valette – Wiedźmin 2: Zabójcy Królów 

Arjan la Valette

Z tego, co zdążyłam zauważyć, spora część graczy bezceremonialnie Arjana usiekła i pewnie nawet go nie kojarzy. A szkoda, bo moim zdaniem jest jedną z najlepiej napisanych postaci drugoplanowych Wiedźmina 2. W ponurym, pełnym brutalności i przerażająco realistycznym wiedźmińskim świecie, broniący honoru matki i walczący o przegraną z góry sprawę, Arjan jawi się jako jeden z niewielu bohaterów bezsprzecznie zasługujących na szacunek, nie będąc przy tym postacią wyidealizowaną czy mdłą. Znalazłam ogromną przyjemność w pomaganiu mu w ucieczce z więzienia, a możliwość ponownego spotkania go pod koniec gry wywołała u mnie uśmiech i swoiste poczucie nostalgii. Dzielnie znosi tortury, jest bezkompromisowy, ale potrafi przy tym podjąć rozsądną decyzję i dostrzec dobro w niedawnych wrogach. Nie mogę wyzbyć się wrażenia, że Arjan bardziej pasuje do świata heroicznych postaci sienkiewiczowskich niż wiedźmińskiego uniwersum. I właśnie ten delikatny zgrzyt nadaje mu nutę wyjątkowości.

(Karolina “Etcetera” Cieślak)

Zgadzacie się z naszą top-listą? A może kogoś byście do tego zestawienia dodali lub go z niego wyrzucili? Koniecznie zapoznajcie się też z naszą top-listą postaci kobiecych w grach.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top