Wolni jak ptaki. Gathering Sky – recenzja gry

Tytuł Gathering Sky

Malownicza grafika, muzyka jak ze snu i rozgrywka na jeden wieczór – przed Państwem Gathering Sky!

 

Małe studio gier z San Francisco, kompozytor, który sam podkreśla, że jego imię czytane od tyłu brzmi „Nerd” oraz zespół dziesięciu muzyków – to niemal wszyscy, którzy pracowali przy niewielkim, ale jakże klimatycznym tytule. Czy połączenie tych trzech elementów współgra ze sobą, czy pomysł był dobry tylko w teorii?

Pewnego razu kolejka odkryć na Steamie zaproponowała mi kilka dosyć niestandardowych gier, które trafiły na listę życzeń. Dzięki temu podczas letniej wyprzedaży do mojej biblioteki trafiło właśnie Gathering Sky studia A Stranger Gravity. Nie zwlekałam z zanurzeniem się w krótką, bo około 45-minutową opowieść o podróży stada ptaków… nie rozczarowałam się.

 

Jeden, drugi… i jest para

Pierwsze chwile gry… pierwszy zachwyt. Malownicza, ale stonowana i zdecydowanie przyciągająca wzrok grafika, chciałoby się powiedzieć – obraz. Niestety twórcy nigdzie nie wymienili, kto rysował tła do gry i uważam to za mały błąd, bo zdecydowanie chciałoby się pooglądać w całości ilustracje, nad którymi przelatujemy.

Każdy etap gry ma swój indywidualny i przemyślany charakter, zachowujący równowagę pomiędzy melodią, obrazem, a tempem rozgrywki. A jeśli już wspomniałam o muzyce, to muszę także wtrącić, że jest to największy atut całej produkcji. Wspomniany wcześniej Dren McDonald wspiął się na szczyt sztuki komponowania i to dzięki niemu klimat całości jest tak niesamowity. Melodia nie tylko kształtuje nasze emocje, ale też angażuje je i tworzy z nich niemalże kolejny instrument muzyczny. Niezwykle umiejętne zgranie dźwięku, obrazu i tempa daje nam kompleksową produkcję, co doceniło Game Audio Network Guild Awards, przyznając tytułowi m.in. nagrodę za najlepsze audio pośród gier indie roku 2016.

Sterujemy za pomocą kursora myszy. Możemy nadać ptakom odpowiedni kierunek lotu lub zadecydować, że mają poruszać się swobodnie, zgodnie z prądem powietrznym, w którym akurat się znajdują. Jeśli chcemy, jesteśmy też w stanie zebrać ptaki w zwartą grupę, ale równie dobrze możemy pozwolić im „płynąć”. Zdaje się, że gra została zaprojektowana przede wszystkim na urządzenia z ekranem dotykowym i tam prawdopodobnie działa to lepiej, ale sterowanie stadem ptaków jest przyjemne nawet za pomocą kursora.

Płynne… ale niezapisywalne

Jeśli chodzi o poziomy i płynność – choć te dwie kategorie wyglądają razem nieco dziwnie – to wszystko ze sobą współgra. Całość działa dobrze, bez jakichkolwiek elementów ładowania czy doczytywania. Tytuł nie jest zresztą zbyt wymagający i uruchomi się z powodzeniem nawet na biurowych laptopach. Gra ma w sobie kilka zaskakujących tajemnic, o których nie wspominam, żeby nie odbierać przyjemności lotu po niebie podczas tej jakże krótkiej rozgrywki. 

Zdradzę tylko jedno. Twórcy nie zaznaczyli wyraźnie, kiedy wkraczamy w kolejny etap historii i z jednej strony jest to plus, bo nic nie wytrąca nas z nastroju, ale z drugiej potrafi wprowadzić w małą konfuzję. Za pierwszym podejściem chciałam zrobić sobie przerwę, nie wiedząc, ile potrwa całość mojej przygody, i wyłączyłam grę. Okazało się, że z powodu braku możliwości zapisu w dowolnej chwili, utraciłam moment, w którym skończyłam. Jak później odkryłam, podczas przechodzenia kolejnych poziomów odblokowujemy w menu segmenty, od których możemy zacząć kolejną rozgrywkę – choć polecam wygospodarować sobie te 45–60 minut i przejść ją na jeden raz. 

Sokolim wzrokiem

Podsumowując, Gathering Sky to odprężająca produkcja, do której warto od czasu do czasu wrócić dla świetnie skomponowanej muzyki, zyskującej jeszcze na jakości, jeśli gracz włoży słuchawki lub podłączy dobre głośniki. Zdecydowanie polecam ją osobom, które docenią jej artyzm, chcą się odprężyć i nie są w nastroju na zastrzyk adrenaliny. Pomimo wielu plusów odczekałabym jednak na kolejną promocję, kiedy można ją kupić za dosłownie kilka złotych.

Autorka: Rithil

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top