Recenzje

Krew i tusz, czyli jak zostałam bohaterką komiksu. Fury Unleashed – recenzja gry

Nadszedł 8 maja, a wraz z nim premiera roguelike’a stworzonego przez polskie Awesome Games Studio. Gdy w 2017 roku pojawił się na Steamie we wczesnym dostępie, nosił nazwę Badass Hero. Dziś, po trzech latach i licznych poprawkach, poznacie go jako Fury Unleashed, którego miałam okazję ogrywać w ostatnich dniach jeszcze w wersji beta.  Fury Unleashed […]

Krew i tusz, czyli jak zostałam bohaterką komiksu. Fury Unleashed – recenzja gry Read More »

For the King czy może bardziej For God’s Sake…? – “For the King” – recenzja gry

For the King czy może bardziej For God’s Sake…? Darmowe gry z Epic Store to kwestia, do której można mieć ambiwalentny stosunek. Nie da się jednak ukryć, że mają jedną wielką zaletę – nie wymagają pełnego portfela.  Z drugiej strony, nie można oczekiwać, że wszystkie z nich będą dobre. Prawo statystyki mówi, że przynajmniej część

For the King czy może bardziej For God’s Sake…? – “For the King” – recenzja gry Read More »

Gra dobra jak wino. The Longest Journey – recenzja gry

Są takie gry, do których wraca się z sentymentem. Czasami dlatego, że mają niepodrabialny klimat i piękny soundtrack. Czasami dlatego, że są rewelacyjnie zoptymalizowane i zachowują idealną proporcję pomiędzy trudnością przejścia a swobodą rozgrywki. Czasami po prostu dlatego, że mają bogatą historię i sympatycznych bohaterów.  W końcu są też gry, gdzie ciężko powiedzieć, co jest

Gra dobra jak wino. The Longest Journey – recenzja gry Read More »

Walka o byt klanu. Six Ages: Ride Like the Wind – recenzja gry

Własny klan, magia i eksploracja, a to wszystko malowane ręcznie? Poznajcie Six Ages: Ride Like the Wind. Zastanawialiście się kiedyś, jak by to było mieć własny klan? Ludzi, o których wykarmienie i przeżycie jest się odpowiedzialnym? Trzeba im zapewnić dach nad głową i ochronę przed najeźdźcami. Takimi ludzkimi, nie prusakami czy komarami jak to w

Walka o byt klanu. Six Ages: Ride Like the Wind – recenzja gry Read More »

Dobry, zły, rozdarty. Red Dead Redemption 2 – recenzja gry

Każdy z nas choć przez chwilę marzył o zostaniu kowbojem, prawda? Gdy po otarciu ostatniej łzy, po ukończeniu pierwszej części Red Dead Redemption, usłyszałam, że protagonistą drugiej ma być ktoś inny niż John Marston byłam bliska wysłania listu protestacyjnego do Rockstara. Nie wyobrażałam sobie, jak mogą porzucić postać tak barwną i interesującą na rzecz innej,

Dobry, zły, rozdarty. Red Dead Redemption 2 – recenzja gry Read More »

Bożyszcze tłumów czy diabeł w koronie? Fable III – recenzja gry.

Anioł czy diabeł? Bożyszcze czy wróg numer 1?  Król – wydawałoby się, że funkcja ta wiąże się z trzema wartościami wyznawanymi przez Joannę Krupską: „sława, kariera i wielkie pieniądze”. Tymczasem za kulisami stoi ogrom obowiązków i wielka odpowiedzialność. Jak postąpić, gdy okazuje się, że zagrożenie czyhające na twe królestwo przewyższa wszelkie wyobrażenia?  Wcielasz się w potomka

Bożyszcze tłumów czy diabeł w koronie? Fable III – recenzja gry. Read More »

Nie oceniaj gry po screenach. Sojourn – recenzja gry

Czasami piękna grafika to nie wszystko. Nie zdziwię nikogo stwierdzeniem, że obraz jest niezwykle ważnym elementem w branży gamingowej. Gdy zobaczycie screeny z gry, którą dzisiaj chcę omówić, z pewnością zrozumiecie, dlaczego właśnie od tego hasła zaczynam.  Tak, skusiła mnie obłędna grafika w ślicznych kolorach i zrzuty ekranu przedstawiające przepiękne krajobrazy w pastelach. I niestety

Nie oceniaj gry po screenach. Sojourn – recenzja gry Read More »

Coś absurdalnego, ale jakże pięknego. Truberbrook – recenzja gry

Jak tu można nie lubić gier indie, kiedy oferują zabawę przy takich wynalazkach? Obrus jako trampolina. Szpital dla kosmitów. I w końcu wędka w zamian za wibrator. Oto Truberbrook. Poznajcie Hansa Tannhausera, który pewnego dnia 1967 roku w Ameryce dostaje list, a w nim informację, że wygrał wakacje w małym niemieckim miasteczku Truberbrook. Nieco po sezonie

Coś absurdalnego, ale jakże pięknego. Truberbrook – recenzja gry Read More »

Pielgrzymie, myśl kreatywnie! “Pilgrims” – recenzja gry

Ach, nie ma to jak piękny poranek! Słoneczko wpada przez poły namiotu i świeci prosto w oczy, ptaszki ćwierkają jak szalone. Cóż, czas wstawać! Tylko kto by się spodziewał, że zaraz drogę zastąpi nam zbójca z pistoletem, król zaoferuje rękę królewny w zamian za zabicie smokostrusia, a czart zażąda pomocy w niecnym uczynku! Ach, tyle

Pielgrzymie, myśl kreatywnie! “Pilgrims” – recenzja gry Read More »

Scroll to Top