TC Carson ujawnił, dlaczego nie jest już głosem Kratosa.
Seria God of War liczy już cztery gry. Pierwsza z przygód Boga Wojny ukazała się w 2005 roku na konsolę PlayStation 2. Przez lata ten ekskluzywny hack’n’slash na PlayStation osiągnął ogromny sukces. Czwarta odsłona God of War zerwała z wieloma rozwiązaniami stosowanymi w poprzednich trzech częściach. Jedną z ogromnych zmian było zrezygnowanie z aktora, który był oryginalnym głosem Kratosa przez tak wiele lat.
Terrence C. Carson to amerykański aktor oraz piosenkarz. Fani serialu Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów mogą kojarzyć go jako Mace Windu. TC Carson pracował przy serii God of War od samego jej początku, dlatego fani liczyli na to, że pojawi się również w czwartej odsłonie. Niestety, jego miejsce w God of War (2018) zajął Christopher Judge.
Po premierze okazało się, że zmiana wyszła Kratosowi na dobre. Podobne stanowisko wyznaje TC Carson, który w najnowszym wywiadzie opowiedział, jak zmiana głosu Kratosa wyglądała z jego perspektywy.
Bycie głosem Kratosa to praca i – jak każde zlecenie – kiedyś się kończy. Dodatkowo przy poprzednich częściach na Kratosa składały się dwie osoby: aktor motion-capture i aktor głosowy. Przy czwartej części producenci chcieli, aby ten sam człowiek odpowiadał za ruchy i głos Kratosa. Carson okazał się po prostu za chudy i za niski do tej roli. Jedynym zarzutem, który mężczyzna ma do Sony jest sposób, a raczej kompletny brak, poinformowania go o zakończonej współpracy.
W polskim dubbingu God of War zmiana głosu Kratosa nastąpiła w tym samym momencie. Po trzech odsłonach gry z Bogiem Wojny pożegnał się Bogusław Linda, a gracze usłyszeli Artura Dziurmana. Naszym zdaniem obie zmiany miały sens, a efekt finalny był wyśmienity. O naszych wrażeniach z najnowszej części Boga Wojny możecie przeczytać w recenzji God of War (2018).
Przypominamy też, że wielkimi krokami nadchodzi kolejna odsłona gry o roboczym tytule God of War: Ragnarok.