Niespełna miesiąc został do wyczekiwanej przez wielu premiery. Wczoraj natomiast dowiedzieliśmy się, że Mass Effect: Legendary Edition będzie posiadać tryb fotograficzny.
Już 14 maja dostaniemy do rąk remaster jednej z najlepszych kosmicznych trylogii. Nie ma osoby, która by nie słyszała o komandorze Shepardzie i Normandii. Nie mówiąc o jego towarzyszach, jak chociażby Garrusie, genialnym Turianinie, Tali czy Liarze. Wierzę zatem, że ucieszy Was fakt, że Mass Effect: Legendary Edition otrzyma tryb fotograficzny! Tą informacją podzielił się z nami Mac Walters na Twitterze.
Screeny, które mamy okazję oglądać pokazują część opcji, jakie przyjdzie nam testować już niedługo. Trzeba przyznać, że wygląda to doskonale. Garrus idący obok Mako to czysty majstersztyk, a Miranda… piękna jak zawsze!
Jak widzimy, będziemy mogli podkręcić nasycenie, jasność, kontrast i nałożyć też filtry. A to dopiero wierzchołek góry lodowej trybu fotograficznego. Ciekawe, co kryje się w opcji oznaczonej hełmem Sheparda. Cóż, dowiemy się już niedługo!
Pamiętajmy jednak, że w co niektórych scenach, z Mirandą w roli głównej, kamera nie będzie już bezpośrednio najeżdżać na jej pośladki. Przez co ujęcie walorów tej postaci może być trudniejsze, ale na pewno nie niemożliwe.
W oczekiwaniu na premierę remastera zerknijcie na listę zmian, które znajdziemy w Mass Effect: Legendary Edition. Zamierzacie korzystać z trybu fotograficznego? Bo ja na pewno!