Znacie to uczucie? No wiecie, to konkretne, gdy chcecie w coś pograć, ale do wypłaty jeszcze trochę? Tak? Nic nie szkodzi! Grajmerki ruszają w sukurs! Specjalnie dla Was przygotowaliśmy listę najlepszych gier FPS w cenie poniżej 100 zł.
Dziś przygotowaliśmy dla Was listę ponad trzydziestu tytułów, których zakup nie uderzy Was po kieszeni. Niniejsze zestawienie przeznaczone jest dla miłośników gier typu FPS. Ale jeżeli format się Wam spodoba, to w przyszłości nie wykluczamy podobnych materiałów dla innych gatunków. Wśród wymienionych tytułów znalazły się zarówno nowsze produkcje, jak i takie liczące po kilka lat oraz nieśmiertelna klasyka. Żelaznymi kryteriami uwzględnienia w tym zestawieniu była cena oraz status pełnej wersji. Oto nasz wybór najlepszych gier FPS poniżej 100 zł. Skoro zasady są jasne, to nie przedłużajmy niepotrzebnie wstępu. Zapraszamy!
Aliens versus Predator Classic 2000
Cena: 22,99 PLN (Steam)
Naszą listę otwieramy klasyczkiem z 2000 roku. Aliens versus Predator to produkcja na swój sposób wyjątkowa, bo pozwala nam wcielić się aż w trzy postacie. Każdym bohaterem gra się zupełnie inaczej, dzięki czemu nie można narzekać na monotonię. Jako Predator wyruszymy na ekscytujące łowy w poszukiwaniu chwały i trofeów. Bezlitosny Xenomorph musi dołożyć wszelkich starań, aby ochronić kolonię i królową przed intruzami. Z kolei jako komandos Piechoty Kolonialnej musicie po prostu przeżyć. No cóż, nie będę Was oszukiwać co do szans powodzenia tej misji. Ale macie moją sympatię.
W walce wykorzystamy sporo ciekawych narzędzi, jak wysuwane ostrza, działko plazmowe, zabójcze szpony lub ikoniczny karabin pulsacyjny. Dynamiczna walka, atmosfera zaszczucia i liczne nawiązania do filmowych pierwowzorów to tylko niektóre z zalet tej produkcji. Dla fanów Obcego i Predatora to nie lada gratka. A tak między nami, to po taniości można również wyrwać wcale niezłą edycję z 2010 roku.
Amid Evil
Cena: 79,98 PLN (Steam)
Dzieło New Blood Interactive wyraźnie odwołuje się do takich klasyków gatunku jak Heretic czy Hexen. Amid Evil przenosi nas do mrocznego uniwersum fantasy, gdzie jako wybraniec bogów musimy stawić czoła siłom zła. W tym celu zwiedzamy rozmaite światy, które padły ofiarą demonicznej inwazji. Walkę prowadzimy w zróżnicowanych środowiskach, począwszy od monumentalnych fortec, przez lochy i labirynty, na pustynnych krainach kończąc. Na swojej drodze spotykamy całe zastępy fantastycznych bestii, których skórę przetrzebimy przy pomocy niemniej fantastycznego arsenału broni. W ruch pójdą m.in. pancerne rękawice, miecze, kosy i wielkie topory. Dla fanów retro niewątpliwą zaletą będzie stylizowana grafika oraz zagrzewająca do walki muzyka autorstwa Andrew Hulshulta.
BioShock & BioShock 2 Remastered
Cena: 85,90 PLN (Steam) & 85,90 PLN (Steam)
BioShock i BioShock 2 to bez wątpienia jedne z najważniejszych gier FPS pierwszej dekady lat dwutysięcznych. Jeżeli ze względu na metrykę lub, co gorsza, własne zaniedbanie nigdy nie graliście w te tytuły, to długie jesienne wieczory są idealną okazją do nadrobienia zaległości. Akcja obu gier umiejscowiona jest w dystopijnym mieście Rapture, które spoczywa gdzieś na dnie Oceanu Atlantyckiego. W toku obydwu przygód odkrywamy liczne sekrety podwodnej metropolii, które przyczyniły się do jej tragicznego upadku. Rozbudowaną fabułę poznajemy nie tylko dzięki wykonywaniu kolejnych celów misji, ale również licznym notatkom oraz nagraniom.
Elementem, który nadaje gameplayowi unikalnego charakteru, są tzw. plazmidy. Są one czymś na kształt super mocy pozwalających nam władać np. płomieniami lub telekinezą. Poza ciekawą historią oraz wciągającą rozgrywką sporą zaletą BioShocków była oprawa i kierunek artystyczny. Utrzymane w stylistyce art deco Rapture nadal robi kolosalne wrażenie. Tym bardziej, że dwie pierwsze części serii doczekały się remasterów, które wyraźnie poprawiają wrażenia wizualne.
Black Mesa
Cena: 91,99 PLN (Steam)
Black Mesa to jeden z najambitniejszych projektów w całej historii sceny moderskiej, który wyewoluował do stadium pełnoprawnej gry. Ekipa Crowbar Collective to grupa zapaleńców, która stworzyła od podstaw zupełnie nową wersję pierwszego Half-Life’a. W grze nadal wcielamy się w postać Gordona Freemana, który musi przetrwać inwazję obcych w tytułowym ośrodku badawczym. O ile oryginalna wersja Half-Life posłużyła tutaj za szkielet, tak cała reszta jest dziełem niezwykle twórczych umysłów autorów tego tytułu. Większość znanych lokacji została przemodelowana, dodano też nowe zagadki środowiskowe oraz liczniejsze interakcje z postaciami.
Największą zmianą w stosunku do oryginału jest zbudowany zupełnie od nowa finałowy akt, który przenosi nas do obcego świata Xen. Niemniej, rdzeń rozgrywki nadal stanowi widowiskowa walka z obcymi oraz komandosami, którzy na zlecenie rządu przybyli zatuszować całą sprawę ołowiem. Projekt nadal jest rozwijany o dodatkową zawartość, która pokrywa wydarzenia znane z dodatku Blue Shift. Miejmy nadzieję, że w przyszłości rzecz podobnie będzie się miała z rozszerzeniem pod tytułem Opposing Force.
Blood: Fresh Supply
Cena: 35,99 PLN (GOG / Steam)
Kolejny wspaniały klasyk na naszej liście. Blood to jedna z tych pozycji, których tytuł niezwykle trafnie oddaje zawartość. Głównym bohaterem gry jest bezlitosny rewolwerowiec Caleb, który poprzysiągł zemstę wyznawcom mrocznego Tchernoboga. W sto lat po swojej śmierci, Caleb powstaje z grobu, aby dokonać krwawej masakry na tych, którzy go zdradzili. Blood to absolutna esencja gatunku FPS. Jest szybko, niezwykle brutalnie i bezpardonowo.
Gra cechuje się dosyć wyśrubowanym poziomem trudności, ale okiełznanie jej sprawia masę frajdy. Przy pomocy morderczego arsenału broni poślemy do piekła setki zakapturzonych kultystów, żywych trupów oraz innych maszkar żywcem wyjętych z horrorów klasy B. Oprócz podstawowej wersji gry, pakiet Fresh Supply zawiera dwa oficjalne dodatki, czyli Cryptic Passage i Plasma Pak. Aż brakuje słów, żeby wyrazić wdzięczność dla Nightdive Studios za odświeżenie tego wspaniałego tytułu.
Call of Duty: World at War
Cena: 84,91 PLN (Steam)
Markę Call of Duty można kochać lub jej nienawidzić, jednak trudno zanegować jej ogromny wkład w rozwój gatunku. World at War to debiut studia Treyarch na gruncie tej serii i drodzy państwo, cóż to jest za otwarcie! Gra charakteryzuje się bardziej stonowanym podejściem, prezentując nam o wiele mroczniejsze oblicze wojny. Szlak bitewny zaprowadzi nas tym razem na tropikalne wyspy Pacyfiku oraz pod sam Berlin.
Sama rozgrywka to typowe dla serii liniowe doświadczenie pełne strzelania zza osłon, oskryptowanych scen i jeszcze większej ilości strzelania. Dla fanów cyklu jest to pozycja szczególnie ważna, albowiem to tutaj po raz pierwszy pojawił się szalenie popularny tryb Zombie Mode. Rzecz jasna, ogromną atrakcją był moduł rozgrywki sieciowej, jednak dziś już w niego z oczywistych przyczyn nie pogramy. Niemniej, sama kampania solowa jest tutaj na tyle nośna, że warto zapolować na ten tytuł w jakiejś promocji.
Call of Juarez: Gunslinger
Cena: 49,99 PLN (GOG / Steam)
Pierwszy i nieostatni polski akcent w tym zestawieniu. Call of Juarez: Gunslinger to historia łowcy nagród Silasa Greavesa, który szuka odwetu na mordercach braci. W tym celu nasz bohater przemierza Dziki Zachód, jak długi i szeroki, przeżywa mnóstwo przygód i spotyka liczne znane postaci, m.in. Pata Garretta czy Jessy’ego Jamesa. Dzieło Techlandu to napędzany tanią whisky i widowiskową akcją shooter okraszony ślicznie wystylizowaną grafiką. Pełno tutaj strzelanin w zapyziałych miasteczkach, starych kopalniach czy spalonych słońcem górach.
Wyjątkową cechą Gunslingera jest narracja, którą na bieżąco prowadzi sam Silas. Jest ona źródłem licznych zabawnych sytuacji, gdy np. podczas zasadzki w wąwozie Apacze na naszych oczach zmieniają się w bandytów, bo ktoś wytknął naszemu bohaterowi nieścisłości w prowadzonej gawędzie. Pomimo że mamy tutaj doczynienia z opowieścią o zemście, to całość charakteryzuje się wyjątkowo lekkim i dowcipnym podejściem. Fani Płonących siodeł będą zachwyceni.
Crysis
Cena: 69,90 PLN (EA Store)
Tym razem coś dla zwolenników mniej liniowych doświadczeń. Crysisa nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. W grze wcielamy się w postać komandosa, którego największym atutem jest naszpikowany technologią nanokombinezon. Dzięki swojej futurystycznej zbroi nasz bohater posiada nadludzką siłę, zwinność, a nawet potrafi znikać niczym jeden z bohaterów wspomnianego już Aliens versus Predator. W toku przygody zwiedzimy rozmaite zakątki malowniczej wyspy, którą przemierzymy zarówno pieszo, jak i przy pomocy kilku pojazdów.
Model rozgrywki pozwala graczowi rozwiązywać problemy na wiele sposobów. To, czy wyeliminujecie swoich wrogów po cichu, czy wręcz przeciwnie, z wielkim przytupem, zależy tylko i wyłącznie od Was. Pomimo 17 lat na karku Crysis nadal zachwyca grafiką, która jeszcze kilka lat po premierze gry potrafiła zarżnąć niejedną konfigurację. Jeżeli dotychczas omijaliście ten tytuł, ale lubicie doświadczenia w stylu Far Cry od trójki wzwyż, to w Crysis poczujecie się jak w domu.
Cultic: Chapter One
Cena: 45,99 PLN (Steam)
Cultic to gra, którą z miejsca okrzyknięto duchowym spadkobiercą wspomnianego na tej liście Blooda. I trudno się temu dziwić, bo produkcja Jasozz Games czerpie z owego klasyka całymi garściami. Historia skupia się na losach prywatnego detektywa, który bada sprawę pewnego bluźnierczego kultu. Po nieudanej próbie zamordowania naszego protagonisty kończy się miękka gra i przychodzi czas na przemoc.
Cultic to tytuł niezwykle brutalny i wymagający, ale podobnie do Blooda, szalenie satysfakcjonujący. Dzięki rozbudowanemu arsenałowi broni utopimy zapomniane przez Boga górskie miasteczko we krwi wyznawców mrocznych sił. W osobistej zbrojowni naszego bohatera znajdziemy m.in. nieodzowną dubeltówkę, pistolet maszynowy lub dynamit, który z hukiem rozwiąże każdy napotkany problem. Całość została okraszona pixel artową grafiką przywodzącą na myśl tytuły z pierwszej połowy lat 90.
Doom 64
Cena: 21,00 PLN (GOG / Steam)
Szczerze mówiąc, to sporą część tej listy moglibyśmy obsadzić samymi grami z serii Doom. Ale żeby zachować jakąś różnorodność, ograniczymy się do dwóch. Jednej starszej i jednej nowszej. Doom 64 to dotychczas najmniej znana odsłona tego znakomitego cyklu. Aż do 2020 roku gra była dostępna jedynie w wersji dla konsoli Nintendo 64. Z tej niedoli ocaliło ją Nightdive Studios, które przeportowało ten tytuł na współczesne platformy.
W temacie rozgrywki trudno sobie wyobrazić bardziej podręcznikowy przykład FPS-a. Doom 64 podąża ścieżką wytyczoną przez swoje poprzedniczki, a zatem czeka na Was solidna rozpierducha. Chodzisz, zabijasz setki demonów i szukasz kolorowych kluczy. Przy okazji remasteru gra otrzymała też nieco świeżej zawartości. Nowe poziomy budują fabularny pomost pomiędzy starą serią a jej najnowszymi odsłonami.
Doom (2016)
Cena: 79,99 PLN (Steam)
Pozostajemy jeszcze na chwilę w skórze Doom Slayera. Tym razem za sprawą rebootu serii, który nastąpił w 2016 roku. W wyniku eksperymentów z teleportacją Mars ponownie staje się szeroko otwartą bramą do piekła. Jako milczący zabójca demonów raz jeszcze wyruszamy na ultra brutalną krucjatę przeciwko diabelskiemu pomiotowi. Podobnie do oryginału z 1993 roku, odświeżony Doom na nowo zdefiniował gatunek pierwszoosobowych shooterów. Dzieło id Software to niezwykle dynamiczna i widowiskowa strzelanka, w której refleks i celne oko grają pierwsze skrzypce. W walce korzystamy nie tylko z rozbudowanego arsenału broni, ale również niezwykle krwawych finiszerów, które w okrutny sposób kończą żywot demonów.
Pomimo kilku lat na karku oprawa wizualna gry nadal robi bardzo dobre wrażenie. Nie sposób nie wspomnieć o fenomenalnej muzyce autorstwa Micka Gordona, która znakomicie dyktuje opętańcze tempo rozgrywki.
Dread Templar
Cena: 88,49 PLN (Epic Store / GOG / Steam)
Chociaż to już nie Doom, to temat kopania piekielnych zadków pozostaje aktualny. W Dread Templar wcielamy się w samotnego łowcę demonów, która szuka zemsty za śmierć dziadka. W tym celu ruszamy w pełną niebezpieczeństw podróż przez czas i przestrzeń. Gdy odwiedzamy rozmaite światy, przyświeca na tylko jeden cel – zabić jak najwięcej demonów. Likwidację wszelkiej maści czartów skutecznie umila nam rozbudowany arsenał broni oraz umiejętności specjalnych. Dread Templar to szybka i wymagająca produkcja, która bardzo chętnie czerpie z dorobku wspomnianego przed chwilą Dooma.
Przy tym wszystkim gra ma kilka swoich własnych pomysłów, które nadają jej unikalnego sznytu. Jeżeli podobał Wam się reboot przygód Doom Slayera, ale jesteście też fanami bardziej klasycznych doświadczeń, to Dread Templar z pewnością znajdzie drogę do Waszych serc. Recenzję gry możecie znaleźć na naszej stronie.
Duke Nukem 3D: 20th Anniversary World Tour
Cena: 71,99 PLN (Steam)
Postaci Księcia nie trzeba chyba przedstawiać żadnemu fanowi gier akcji. Duke Nukem 3D jest kolejnym dzieckiem złotej ery FPS-ów. W grze wcielamy się w rozsadzanego przez testosteron bohatera, którego zadaniem jest odparcie inwazji obcych. Stawka jest niebagatelna, bo celem misji kosmitów jest uprowadzenie wszystkich ziemskich kobiet. Aby zapobiec tej klęsce, Duke rezygnuje z gumy balonowej, aby w pełni skupić się na kopaniu kosmicznych tyłków. Dzieło 3D Realms to bombastyczna gra akcji, w której nieustannie strzelamy lub wysadzamy coś w powietrze.
Całość charakteryzuje się mocno humorystycznym podejściem, które może i nie zestarzało się najlepiej, ale stanowi ważny aspekt tożsamości tego klasyku. Dzięki reedycji z 2016 roku na nowo możemy przeżyć tę wybuchową przygodę, która została wzbogacona o zupełnie nowy epizod oraz zestaw pomniejszych nowalijek. Oprócz tego w ramach pakietu 20th Anniversary World Tour znajdziemy też rozszerzenie Atomic Edition.
DUSK
Cena: 69,99 PLN (GOG)
DUSK to jedna z najlepszych rzeczy, jakie dał nam trwający od kilku lat renesans strzelanek retro. Dzieło New Blood Interactive to wspaniały list miłosny adresowany do fanów takich przebojów jak Blood czy Quake. W grze wcielamy się w bezimiennego antybohatera, który wyrusza na prywatną wojnę z pewną niebezpieczną sektą. DUSK to gra, która cechuje się wymagającym gameplayem i dosyć szybkim tempem rozgrywki. Weterani gatunku będą zachwyceni niezwykle klasycznym podejściem do tematu, które przywodzi na myśl wiele przebojów z dawnych lat. Kampania solowa to przynajmniej 10 godzin naprawdę solidnej rozwałki.
Staroszkolny klimat dodatkowo potęguje mocno kanciasta grafika, która odwołuje się do czasów pierwszych gier 3D. Na wyróżnienie zasługuje też znakomity soundtrack autorstwa Andrew Hulshulta. Jeżeli jakimś cudem ominęła Was ta gra, to gorąco polecamy nadrobić tę haniebną zaległość.
Far Cry 2
Cena: 39,90 PLN (Epic Store / GOG / Steam / Ubisoft Store)
Opuśćmy na moment rewiry korytarzowych strzelanek, żeby nacieszyć oczy otwartą przestrzenią i pięknymi krajobrazami. Far Cry 2 przenosi nas do fikcyjnej afrykańskiej republiki, którą trawi lejący się z nieba żar oraz okrutna wojna domowa. Jako szukający zarobku najemnik musimy wytropić i pozbyć się pewnego człowieka. Szakal, bo tak nazywa się nasz cel, jest handlarzem broni, który dozbraja obie z walczących stron.
Jeżeli zastanawialiście się, gdzie bije źródło, z którego Ubisoft czerpie do tworzenia kolejnych gier z otwartym światem, to nie szukajcie dalej. Far Cry 2 było produkcją na swój sposób pionierską. Chociaż widać tutaj pewne inspiracje tym, co CryTek zrobił rok wcześniej we wspomnianym już na tej liście Crysisie. Do naszej dyspozycji oddany zostaje pięknie wymodelowany świat, w którym podejmujemy się rozmaitych zadań. Największymi zaletami gry jest duża dawka swobody oraz oprawa audiowizualna, która nadal potrafi robić niezłe wrażenie.
Forgive Me Father
Cena: 88,49 PLN (Epic Store / Steam)
Druga polska gra w tym zestawieniu. Forgive Me Father to krwawy i wciągający shooter inspirowany twórczością amerykańskiego pisarza Howarda Phillipsa Lovecrafta. W grze wcielamy się w postać księdza lub dziennikarki, którzy na prośbę krewnych przybywają do miasteczka Pestisville w Nowej Anglii. Na miejscu okazuje się, że miejscowość została opanowana przez czcicieli przedwiecznego zła. Naszym zadaniem jest oczywiście pozbyć się problemu i przy okazji ocalić własną skórę. Na swojej drodze spotkamy całą plejadę koszmarów żywcem wyjętych z kart powieści Lovecrafta. W ich pacyfikacji pomoże nam ciekawy arsenał broni, którą można modyfikować.
Wyjątkową zaletą Forgive Me Father jest przepięknie wykonana i animowana grafika stylizowana na komiksową modłę. Warto nadrobić tę zaległość, bo już na początku października bieżącego roku pojawi się sequel. Recenzję gry możecie znaleźć na naszej stronie.
Half-Life & Half-Life 2
Cena: 35,99 PLN (Steam) & 45,99 PLN (Steam)
Ponownie, ale nie po raz ostatni w tym zestawieniu, stajemy na ramionach gigantów. Nawet jeżeli jakimś cudem nigdy nie graliście w tytuły z serii Half-Life, to na pewno o nich słyszeliście. Co tu dużo mówić. Obok Dooma, to jedna z tych marek, które wyznaczyły kierunek rozwoju dla całego gatunku gier FPS. Jako wyjątkowo małomówny fizyk Gordon Freeman musimy przeżyć inwazję z obcego świata, którą, nawiasem mówiąc, sam zapoczątkowaliśmy. W drugiej części swoich przygód nasz milczący bohater służy tajemniczemu G-Manowi oraz dołącza do ruchu oporu przeciwko siłom obcej rasy znanej jako Kombinat.
Obie części serii cechowały się bardzo immersywnym podejściem do rozgrywki oraz mnóstwem oryginalnych pomysłów. Sporo tutaj zagadek środowiskowych, sekcji platformowych lub interakcji z napotkanymi postaciami. Na wyróżnienie zasługuje całkiem złożona fabuła, która w strzelankach raczej rzadko odgrywała istotną rolę.
Halo 2: Anniversary
Cena: 49,99 PLN (Microsoft Store / Steam)
Pozostajemy w ciężkiej kategorii wagowej. Seria Halo to jeden z największych fenomenów na gruncie pierwszoosobowych strzelanek. Głównym bohaterem cyklu jest Master Chief, super żołnierz, który sieje postrach w szeregach wrogiego ludzkości Przymierza. Chociaż w niektórych częściach pojawiali się też inni lub dodatkowi grywalni bohaterowie. Jeżeli lubicie pompatyczne i podniosłe sagi SF, to w Halo zakochacie się bez pamięci. Każda kolejna odsłona cyklu przynosiła jakieś nowości w temacie rozgrywki. Szeregi wrogich wojsk redukujemy przy pomocy morderczego arsenału broni ręcznej oraz pojazdów bojowych, jak czołgi czy myśliwce.
Poza rozbudowanymi kampaniami solowymi, Halo zyskało sobie ogromną popularność dzięki wybornemu trybowi multiplayer. Niemal wszystkie gry z tej zacnej serii możecie nabyć za niecałe 50 zł. Ale wyłamując się na moment z zasad tego zestawienia, bardziej przyjaznym dla Waszych portfeli będzie zakup całej Halo Master Chief Collection.
HROT
Cena: 71,99 PLN (GOG)
Następnym tytułem na naszej liście jest surrealistyczna i pełna czarnego humoru strzelanka, która przenosi nas do postapokalitycznej Czechosłowacji. Jako samotny wędrowiec przemierzamy ponury krajobraz socrealistycznej republiki zrujnowanej przez tajemniczy kataklizm. Co najgorsze, wszędzie roi się od przedziwnych stworzeń rodem z sennych koszmarów. Naszym zadaniem jest oczywiście masowy odstrzał owych kreatur i przetrwanie.
HROT nie próbuje wynaleźć koła na nowo, dlatego w kwestiach rozgrywki jest tytułem bardzo konserwatywnym. Cała zabawa polega na ciągłym strzelaniu, zbieraniu kluczy oraz szukaniu poukrywanych wszędzie zasobów lub sekretów. Jeżeli lubicie rzeczy nieprzekombinowane, to HROT z całą pewnością przypadnie Wam do gustu. W razie gdybyście chcieli dowiedzieć się czegoś więcej przed zakupem gry, polecamy lekturę recenzji na naszej stronie.
Metro 2033 Redux
Cena: 71,99 PLN (Epic Store)
A po Czechosłowacji wędrujemy bardziej na wschód, tam przecież musi być jakaś cywilizacja. Metro 2033 to wirtualna adaptacja pierwszej części cyklu powieści autorstwa Dmitrija Głuchowskiego. Akcja gry przenosi nas do tytułowego roku 2033, gdy w wyniku wojny atomowej Moskwa staje się nuklearnym pustkowiem. Ci, którzy mieli szczęście, schronili się w tunelach metra, ale patrząc na panujące tam warunki, to chyba zbyt mocne słowa. Głównym bohaterem opowieści jest młodzieniec Artyom, który wyrusza do serca moskiewskiego metra z ważną misją. Zadanie oczywiście nie należy do prostych. Nasze ścieżki często przetną nie tylko z groźnymi mutantami, ale i kreaturami o wiele gorszymi, jak faszyści czy komuniści.
Metro 2033 nawet dziś zachwyca niezwykle depresyjną i okrutną wizją życia w postapokaliptycznym świecie. Model rozgrywki daje nam wybór, jak chcemy podejść do sprawy. Jednak otwarta walka to niezwykle twardy orzech do zgryzienia. W tej grze każdy nabój jest dosłownie na wagę złota, ponieważ amunicja w świecie Metra pełni także rolę waluty. Wydana w 2010 roku wersja Redux wprowadziła sporo poprawek oraz wyraźnie ulepszyła oprawę wizualną. Jeżeli nadal czekacie na drugiego S.T.A.L.K.E.R.-a, to Metro 2033 może Wam to oczekiwanie osłodzić.
Painkiller: Czarna Edycja
Cena: 42,22 PLN (GOG / Steam)
Polska przejmuje tę listę! Painkiller to jedna z najważniejszych gier w historii rodzimego gamedevu, ale też, przy okazji, bardzo dobra strzelanka. W grze poznajemy losy Daniela Garnera, który ginie w tragicznym wypadku samochodowym. Po śmierci nasz bohater trafia do Czyśćca, gdzie musi odkupić swoje winy. W jaki sposób, zapytacie? Och, nic wielkiego, wystarczy, że odeśle z powrotem do Piekła całą armię demonów oraz dowodzących nią generałów Lucyfera.
Painkiller to esencja dynamicznej rozpierduchy, która wygląda niczym dziecko Dooma i Serious Sama. Cała zabawa polega na oczyszczaniu kolejnych aren z coraz to liczniejszych zastępów wrogich nam potworów. W tym zbożnym celu pomoże nam ciekawy arsenał broni, magiczne karty czarnego tarota, a nawet możliwość transformacji w demona. Do masakrowania piekielnych hord dodatkowo zagrzewa nas świetna muzyka autorstwa Adama Skorupy w wykonaniu zespołu Mech. W ramach Czarnej Edycji znajdziemy podstawową wersję gry oraz oficjalny dodatek pt. Battle out of Hell.
Postal: Brain Damaged
Cena: 58,99 PLN (Steam)
Mamy nadzieję, że lubicie polskie gry, bo oto kolejna z nich. Postal: Brain Damaged to kompletnie zwariowany arena shooter, który całkiem sporo zapożycza z rewelacyjnego Doom Eternal. Fabuła gry pozwala nam ponownie wcielić się w postać znanego fanom serii Kolesia. Tym razem nasz nie do końca normalny antybohater odbywa kompletnie grzybową podróż po rozmaitych zakątkach swojej chorej psychiki. Celem tej eskapady jest odzyskanie telewizora, który ukradł mu jego zły brat bliźniak. Postal: Brain Damaged to typowy przedstawiciel nurtu chodzisz i zabijasz.
Gra jest szybka, pełna klozetowego humoru oraz licznych nawiązań do popkultury. Na swojej drodze spotkamy całe mnóstwo przeciwników zwichrowanych niemniej od umysłu Kolesia. W ich eliminacji pomoże nam równie oryginalny arsenał broni, który zawiera m.in. strzelbę z hakiem, karabin na gwoździe lub łuk strzelający gumowymi peni… no sami się domyślacie czym. Całość została okraszona stylizowaną grafiką przywodzącą na myśl komiks lub kreskówki.
Project Warlock
Cena: 40,00 PLN (GOG / Steam)
Boom shooterów nigdy za wiele. Project Warlock to tytuł, który łączy w sobie klimat wczesnych gier FPS z bardziej współczesnymi rozwiązaniami. W grze wcielamy się w tytułowego czarodzieja, który odwiedza rozmaite wymiary, aby walczyć z trawiącym je złem. W toku przygody odwiedzimy m.in. starożytne pustynne ruiny, średniowieczne zamki lub futurystyczne miasta. Rozgrywka bazuje na sprawdzonym od zarania dziejów gatunku schemacie, a zatem dużo strzelamy i szukamy kolorowych kluczy. Do dyspozycji naszego bohatera oddano zarówno rozbudowany arsenał broni palnej, jak i zestaw magicznych zaklęć. Jedne i drugie można udoskonalać, dzięki czemu sieją jeszcze większe spustoszenie w szeregach wroga. Ale to nie wszystko, bo ulepszać możemy też samego protagonistę. Miłośnicy pixel artu na pewno docenią stylizowaną oprawę wizualną.
Quake & Quake II
Cena: 39,00 PLN (Epic Store / GOG / Steam) & 39,00 PLN (Epic Store / GOG / Steam)
Kolejni tytani gatunku w tym zestawieniu, ale powiedzmy sobie szczerze – tego typu lista po prostu nie mogła obyć się bez Quake’a. Zarówno pierwsza, jak i druga część tej serii to jedne z najważniejszych pozycji w całej dotychczasowej historii pierwszoosobowych shooterów. Dzięki remasterom przygotowanym przez niezastąpione Nightdive Studios nadal możemy się nimi cieszyć na współczesnych platformach. Te gry to prawdziwy festiwal wirtualnej przemocy napędzanej adrenaliną oraz klimatyczną muzyką.
Odświeżone wersje Quake i Quake II doczekały się wizualnego liftingu oraz kilku kosmetycznych zmian, które usprawniają rozgrywkę. Każdy pakiet zawiera podstawową wersję gry, wszystkie oficjalne dodatki, a także świeżą zawartość w postaci nowych etapów oraz trybów rozgrywki. Jakby tego było mało, na potrzeby obu tytułów wskrzeszono moduły wieloosobowe. Jeżeli ciekawi Was, jak grywało się w sieci, gdy czasy i gry były prostsze, to jest to idealna okazja, żeby się o tym przekonać. Recenzję Quake II znajdziecie na naszej stronie.
RAGE
Cena: 44,99 PLN (Steam)
Jeszcze jedna propozycja dla fanów postapokalipsy, ale tym razem w stylu Mad Maxa. RAGE to prawdopodobnie najmniej doceniana gra teksańskiego studia id Software. Czy słusznie? Niekoniecznie, bo o ile tryb sieciowy zawodził, tak kampania dla samotnego gracza to kilka godzin przyzwoitej rozrywki. Fabuła gry przenosi nas w przeszłość, gdzie jako jeden z ocalałych musimy odnaleźć się w nowej postapokaliptycznej rzeczywistości. W toku przygody wykonujemy rozmaite zadania, bierzemy udział w wyścigach samochodowych oraz walczymy z groźnymi mutantami i bandytami nękającymi mieszkańców pustkowia.
Klimatem gra przywodzi na myśl wspomnianego już Mad Maxa, ale i fani Fallouta znajdą tutaj coś dla siebie. Oprawa wizualna RAGE nawet dziś robi wcale niezłe wrażenie. Była to pierwsza gra, która wykorzystywała technologię megatexture opracowaną przez magików z id Software.
Serious Sam HD: The First Encounter
Cena: 53,99 PLN (Steam)
Przygody Poważnego Sama to podręcznikowy przykład powiedzenia, że prostota jest genialna. Jako tytułowy Sam Stone odbywamy podróż w przeszłość do czasów starożytnego Egiptu, aby powstrzymać inwazję obcych. Wyposażeni w rewelacyjny arsenał oraz cięty język głównego bohatera, rozpoczynamy kilkugodzinną rzeź przybyszów z innej planety. Serious Sam nieustannie konfrontuje nas z setkami przeciwników w różnych kształtach i rozmiarach. Gdy oczyścimy jedną arenę, dostajemy chwilę na złapanie oddechu, uzupełnienie zapasów i ruszamy na podbój kolejnej. No i tak do samego końca gry. To jest, proszę państwa, proste, zrozumiałe, ale co najważniejsze – spełnia swoje zadanie.
Poza odprężającym charakterem rozgrywki ogromną zaletą gry jest tryb zabawy wieloosobowej. Tutaj możemy sprawdzić się w kilku wariantach rywalizacyjnych lub zaprosić znajomych do wspólnej gry w trybie kooperacji.
SPRAWL
Cena: 60,00 PLN (Steam)
SPRAWL to propozycja dla fanów widowiskowych akrobacji połączonych ze strzelaniem. Jeżeli marzyliście o tym, żeby poczuć się niczym bohaterowie Matrixa, to jest to gra dla Was. W tym tytule wcielamy się w postać cybernetycznie zmodyfikowanej zabójczyni. Nasza protagonistka przemierza ponurą metropolię oraz walczy z siłami wszechmocnego reżimu. I robi to w niezwykle efektowny sposób, albowiem bieganie po ścianach, wślizgi i odbijanie się od różnych powierzchni to dla niej bułka z masłem. Równie pomocny w walce jest tryb spowolnienia czasu, który pozwala jej jeszcze sprawniej eliminować wszelkie zagrożenie.
Chociaż kampania solowa nie należy do najdłuższych, to warto wydać dla niej te kilka dyszek. Sporą zaletą gry jest ładnie stylizowana grafika oraz świetny soundtrack. Recenzję SPRAWL możecie przeczytać na naszej stronie.
Titanfall 2
Cena: 89,90 PLN (EA Store)
A teraz coś dla amatorów wielkich spluw i jeszcze większych robotów. Wydarzenia z Titanfall 2 mają miejsce 5 lat po tych znanych w pierwszej części. Jako Jack Cooper, wojskowy pilot i strzelec, bierzemy udział w kolejnym konflikcie o panowanie nad Rubieżą. Chociaż kampania solowa nie jest zbyt długa, to zdecydowanie warto poświęcić jej to jedno popołudnie.
Jeżeli mielibyśmy Wam streścić rozgrywkę w Titanfall 2, to trochę, jak grać w Call of Duty, ale takie nieco mniej liniowe i z mechami. Rozgrywka jest dynamiczna i pełna widowiskowych scen. Poza sekcjami, w których pilotujemy naszego tytana, są również etapy, w których przemieszczamy się na piechotę. Co jednak najważniejsze, dzięki aktualizacji z 2023 roku w Titanfall 2 można ponownie grać w sieci po kilku latach przerwy, gdy ta usługa była nieaktywna.
Warhammer 40,000: Boltgun
Cena: 79,99 PLN (Epic Store / GOG / Steam)
Pomału zbliżamy się do końca naszej listy. Tym razem proponujemy Wam wycieczkę na planetę Graia w czterdziestympierwszym stuleciu. Warhammer 40,000: Boltgun to świetna strzelanina osadzona w świecie znanym z popularnej gry bitewnej. Jako członek fanatycznego regimentu Ultramarines wyruszamy ze świętą misją odzyskania pewnego cennego artefaktu. Przygotujcie miecze i nasmarujcie boltery, czas przetoczyć morze heretyckiej krwi. Dzieło Auroch Digital to niczym nieskrępowana rozwałka, w której łatwo dopatrzeć się inspiracji najnowszymi odsłonami Dooma oraz nieco starszymi grami, jak chociażby Quake.
Boltgun to kilka godzin odprężającej jatki okraszonej piękną pixel artową grafiką. A jeżeli po ukończeniu podstawowej wersji poczujecie niedosyt, to ten głód z pewnością zaspokoicie dzięki wydanemu niedawno DLC pt. Forges of Corruption. Recenzję Warhammer 40,000: Boltgun możecie przeczytać na naszej stronie.
Wolfenstein: The New Order
Cena: 89,99 PLN (Epic Store / GOG / Steam)
Nasze zestawienie zamyka prawdziwa legenda. William Blazkowicz, najsłynniejszy pogromca nazistów powraca w pierwszej części nowej serii swoich przygód. Wolfenstein: The New Order to gra, która prezentuje alternatywną wizję historii. Trzecia Rzesza wygrywa wojnę, efektem czego większość świata dostaje się pod niemiecką okupację. Jako wspomniany już William Blazkowicz dołączamy do ruchu oporu, aby obalić zbrodniczy reżim.
Szwedzi z Machine Games odwalili kawał znakomitej roboty, dając tej klasycznej marce zupełnie nowe życie. Brutalna i mocno dystopijna wizja świata przeplata się tutaj często z czarnym humorem, co buduje unikalny klimat. Rozbudowana kampania solowa to blisko 10 godzin wypełnionych wartką akcją oraz ciekawymi wątkami. W parze za świetnym gameplayem idzie nadal przyjemna oprawa wizualna oraz muzyka autorstwa utalentowanego Micka Gordona.
Najlepsze gry FPS poniżej 100 zł – podsumowanie
Zdajemy sobie sprawę, że dobrych strzelanek za rozsądne pieniądze jest naprawdę dużo. Ale gdybyśmy chcieli omówić chociaż połowę z nich, to powyższe zestawienie byłoby nieznośnie długie. Tak czy inaczej, mamy nadzieję, że ta lista okaże się dla Was pomocna i znaleźliście tutaj coś dla siebie. To tyle na dziś, my ze swojej strony życzymy Wam udanych zakupów.